Ewa Orchowska-Frątczak z firmy Goldenegg: Ze względu na rozmiary migracji zarobkowej banki w Polsce są coraz bardziej otwarte na klientów pracujących za granicą i nie wprowadzają większych obostrzeń.
Jakie szanse na kredyt mieszkaniowy ma Polak pracujący za granicą?
Coraz więcej Polaków podejmuje legalną pracę za granicą - głównie na Wyspach Brytyjskich i w Irlandii. Atrakcyjne dochody skłaniają część z nich do inwestowania w kupno nieruchomości w Polsce. Do tego potrzebne jest jednak na ogół wsparcie kredytu. Jak to załatwić?
Jeszcze dwa lata temu Polak pracujący za granicą miał poważne problemy w uzyskaniu kredytu hipotecznego w kraju. Obecnie podejście banków w Polsce uległo radykalnej zmianie.
W POLSCE BEZ PRZESZKÓD
- Obecnie Polak pracujący za granicą nie ma większych kłopotów z uzyskaniem w kraju kredytu hipotecznego na kupno nieruchomości położonej w Polsce. Ze względu na rozmiary migracji zarobkowej banki w Polsce są coraz bardziej otwarte na tych klientów i nie wprowadzają większych obostrzeń - mówi Ewa Orchowska-Frątczak z firmy Goldenegg, specjalizującej się w doradztwie finansowym. - Można otrzymać kredyt w takiej samej cenie jak dla Polaka pracującego w kraju. Część banków jest gotowa również sfinansować 100 procent kosztów nabycia i wykończenia lokum, a niektóre banki ograniczają tę kwotę do poziomu 60-80 procent wartości nieruchomości.
Analitycy bankowi stali się też dość elastyczni, jeśli chodzi o dokumenty wymagane od rodaków pracujących za granicą, zdając sobie sprawę, że nie zawsze są oni w stanie przedstawić dokumenty analogiczne do krajowych. Najczęściej jest to zaświadczenie o zatrudnieniu, PIT roczny - bowiem większość rodaków rozlicza się w kraju oraz wyciąg z rachunku osobistego.
Czasem bank żąda informacji z banku zagranicznego, w którym klient prowadzi konto osobiste - analogicznej do naszego Biura Informacji Kredytowej. Bywa też, że banki domagają się przetłumaczenia dokumentów na język polski, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla klienta. Ale często dokumenty w języku angielskim są przez nie przyjmowane.
ZA GRANICĄ OFERTY BRAK
Znacznie gorzej - zdaniem doradcy Goldenegg - przedstawiają się możliwości zaciągnięcia kredytu hipotecznego na kupno nieruchomości w Polsce w placówkach bankowych mieszczących się w krajach zatrudniających naszych rodaków. Nie wynika to z przeszkód prawnych, ani ograniczeń formalnych, lecz z braku doświadczeń i nieznajomości polskiego rynku nieruchomości przez zagraniczne instytucje finansujące.
- Tamtejsze banki nie mają wiedzy na temat możliwości weryfikacji zdolności kredytowej klienta z Polski, nie mają dostępu do naszych baz informacji kredytowej o klientach i nie są w stanie ocenić historii kredytowej klienta. Dodatkowo nie są w stanie zabezpieczyć się na hipotece ustanowionej na nieruchomości położonej w Polsce. Mimo, że prawnie nie byłoby żadnych przeszkód, to w praktyce trudno to zrobić - mówi Ewa Orchowska-Frątczak.
Brak wiedzy i znajomości dotyczy zresztą obu stron. Również Polacy pracujący za granicą nie znają realiów finansowych obowiązujących w kraju swego pobytu. Dlatego łatwiej jest im przyjść do oddziału banku znajdującego się w Polsce i tu przeprowadzić całą procedurę. Pojawiają się już jednak sygnały, że na klienta polskiego zaczynają otwierać się banki zagraniczne mające swe udziały w instytucjach finansowych w Polsce.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?