Po meczu z Flotą: Mariusz Zganiacz: Niepotrzebnie doprowadziliśmy do nerwowej końcówki
/dor/
Mariusz Zganiacz, pomocnik Korony, był po meczu zadowolony ze zwycięstwa 2:1, przyznał jednak, że jego zespół niepotrzebnie doprowadził do nerwowej końcówki.
-Ta nerwówka była niepotrzebna, tym bardziej, że graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Dobrze, że piłkarz Floty w końcówce był na spalonym i skończyło się 2:1. Cieszę się, że cały czas mamy szanse na baraże. W piątek musimy wygrać w Ząbkach - mówił popularny "Zgani".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!