Kiedy uruchomiono nową sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Pileckiego z Popiełuszki i Tarnowską czyli wylotówką na Morawicę, Busko i Tarnów zablokowany został ruch na wjedzie do Kielc od strony Morawicy. Kierowcy byli oburzeni, w naszej redakcji "urywały się" telefony w tej sprawie. Po południu korek sięgał kilku kilometrów i kończył się w Posłowicach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Otwarcie nowej ulicy i...gigantyczne korki
Drogowcy ustalili, że sygnalizacja działa nieprawidłowo. – Naszego pracownika, który był na miejscu też zaniepokoił zbyt krótki czas trwania zielonego światła dla ulicy Popiełuszki. Po sprawdzeniu projektu organizacji ruchu okazało się, że podwykonawca inwestycji wybrał nieodpowiednie oprogramowanie- wyjaśniał w poniedziałek rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg Jarosław Skrzydło. – Robimy wszystko, aby jeszcze dzisiaj je zmienić - dodawał.
Dodaje, że na poprawę sytuacji miały wpływ jeszcze dwa wydarzenia. – Od rana otwarta jest ulica Ściegiennego na całej długości, więc część kierowców nie skręca w Popiełuszki. A druga sprawa, to w poniedziałek z nowootwartej ulicy Pileckiego korzystało niewielu kierowców, a we wtorek ruch był duży i na Popiełuszki wjeżdżało mniej samochodów
Udało się to jednak dopiero we wtorek rano. Ruch od rana odbywał się już normalnie.
TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?