Po śmierci dziecka w Jędrzejowie - zarzuty dla matki

Przypomnijmy, tragedia wydarzyła się w środę przed godziną 9 w kamienicy w centrum Jędrzejowa. 29-latka, której partner pracuje za granicą, opiekowała się dwiema trzymiesięcznymi córeczkami. W pewnym momencie sąsiadka usłyszała krzyk kobiety i wołanie o pomoc. Okazało się, że jedna z dziewczynek nie daje znaków życia. Mimo interwencji pogotowia, dziecka nie udało się uratować. 29-latka mająca ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie została zatrzymana. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie. W czwartek przesłuchanie 29-latki nie było możliwe. Była pod opieką lekarzy. W piątek została doprowadzona do prokuratury i usłyszała trzy zarzuty.

- Pierwszy związany jest z narażeniem przez nią dziecka, którym miała obowiązek się opiekować, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Drugi zarzut dotyczy posiadania niewielkiej ilości marihuany, a trzeci udzielenia niewielkiej ilości tego narkotyku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Przesłuchana w charakterze podejrzanej przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia - informował prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Kobieta, której może grozić 10 lat więzienia została objęta dozorem policyjnym, ma też zakaz opuszczania kraju. Śledczy dysponują już wstępnymi wynikami sekcji zwłok dziewczynki.

- Nie informujemy o nich, konieczne są bowiem dodatkowe badania - mówił Daniel Prokopowicz.

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?

Co może policjant, a czego nie?	Czy dostałbyś się do policji? Test
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery	Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?