Przypomnijmy. Przed godziną 8 we wtorek na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta zaniepokojona tym, że niej jest w stanie skontaktować się ze swą 63-letnią matką mieszkającą w Busku. Policjanci pojechali na miejsce, ale nikt nie otwierał. Mundurowi dostali się do mieszkania.
Jak przekazywał aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, oficer prasowy buskiej policji, w łóżku znaleźli 63-latkę nie dającą znaków życia. Wezwany lekarz potwierdził zgon kobiety. Na ciele 63-latki były ślady wskazujące na to, że do jej śmierci ktoś mógł się przyczynić. Na miejscu pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Kobieta mieszkała z 38-letnim synem. We wtorkowy ranek, kiedy do mieszkania 63-latki przyjechali policjanci, nie było go w domu. Około godziny 9 został odnaleziony na terenie miasta. Zatrzymany miał ponad 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, więc śledczy nie od razu mogli go przesłuchać. Czynności przeprowadzono z nim we wtorek.
- Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Prokuratura Rejonowa w Busku-Zdroju wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego
– informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Więcej o sprawie piszemy tutaj:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?