Chodzi o wydarzenia z niedzieli. W domu w Makoszynie znalezione zostało ciało 42-letniego mężczyzny. Policjanci zatrzymali dwóch jego braci: 48- i 42-latka. Starszy z zatrzymanych został przesłuchany przez prokuratora w charakterze świadka i zwolniony.
- 48-latek twierdził, że gdy przyszedł do domu 42-letniego brata, znalazł go nie dającego znaków życia, dlatego pobiegł do domu sąsiada, by wezwać pomoc - relacjonowała wtedy Marzena Tkacz ze świętokrzyskiej policji. Na ciele 42-latka była krew i ślady wskazujące, że ktoś mógł przyczynić się do jego śmierci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mężczyzna z Bielin nie żyje. Czy został zabity?
- W poniedziałek odbyła się sekcja zwłok, która istotnie przyczyniła się do poczynienia ustaleń odnośnie przebiegu tragicznego zdarzenia. Zatrzymany 42-latek usłyszał we wtorek zarzut spowodowania u swego brata ciężkich obrażeń, których następstwem była śmierć - informował we wtorek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Jak uzupełniał, podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których dla dobra sprawy prokuratura nie ujawnia.
QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?
ZOBACZ TAKŻE: 19 i 20-latek usłyszeli zarzut znieważenia funkcjonariuszy. Wcześniej kopali leżącego - wypowiedź rzecznika policji we Włocławku
(Źródło:pomorska.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?