Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po śmiertelnym wypadku w Zawichoście w noworoczną noc: ojciec zwolniony, syn nadal zatrzymany

elzem
Zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku i ucieczki z jego miejsca usłyszał 18-latek z powiatu sandomierskiego. Chodzi o tragedię, do jakiej doszło po północy 1 stycznia w Zawichoście.

CZYTAJ TAKŻE: Śmiertelny wypadek w Zawichoście. Nie żyje mężczyzna potrącony przez samochód. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia

Z ustaleń prokuratury wynika, że samochód którym jechało łącznie pięć osób, najechał na leżącego na jezdni 33-latka

- Po zdarzeniu kierowca zatrzymał się i wraz z dwojgiem pasażerów wysiadł z pojazdu. Następnie wszyscy oddalili się z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu - informuje prokuratura.

Inny kierowca odnalazł leżącego i wezwał pomoc, ale życia 33-latka nie udało się uratować. Popołudniem tego samego dnia policjanci odnaleźli citroena, który brał udział w wypadku i zatrzymali 57-latka oraz jego 18-letniego syna. Starszy z mężczyzn przesłuchany jako świadek został zwolniony. Młodszy usłyszał w czwartek zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z jego miejsca i - jak informuje prokuratura - przyznał się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie