Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragedii ma żal do szpitala

Iwona ROJEK [email protected]
Uważam, że po tak strasznym wypadku, jaki przeżyłam, w którym zginął mój chłopak powinnam zostać inaczej potraktowana w szpitalu dziecięcym w Kielcach - mówi niespełna 18-latka. - Oczekiwałam współczucia, pomocy psychologa i zrobienia mi tomografii głowy.

Dziewczyna, mieszkanka Kranowa jest w szoku. Miała wielkie plany na życie i na najbliższe wakacje, a tu w jednej sekundzie zdarzył się wypadek samochodowy, w którym zginął jej 20 letni chłopak, Jacek. W ostatni czwartek dojeżdżali do Kielc, kiedy nagle w Podzamczu Chęcińskim uderzyła w nich ciężarówka i zmiażdżyła pojazd. Jacek prowadził, ona siedziała obok.

WYPADEK POPOŁUDNIU

Było po godzinie szesnastej, nieprzytomnego Jacka zabrał helikopter do szpitala na Czarnów, mnie karetką do szpitala na Langiewicza i tam nie zajęto się mną tak jak należy - skarży się załamana dziewczyna. - Wykonano mi prześwietlenie miednicy i klatki piersiowej, a mnie najbardziej bolała noga, wlokłam ją za sobą. Powiedziano mi, że mi jej nie prześwietlą, bo lekarz nie wypisał na nią skierowania, nawet nie zajrzano pod nogawkę, a noga była cała sina. Nie dano mi żadnej maści.

Uderzyłam głową, miałam rany na czole i na nosie, nikt mi ich nawet nie przemył. Dzwoniłam z izby do rodziców, krzyczałam, że miałam wypadek, że chłopak umiera, a lekarze zwracali mi niemiło uwagę, żebym przestałam gadać, bo mają inne ważne wezwania. Nikt z personelu nie przejmował się tym co ja czuję. Przywieźli kogoś innego, a mnie przeniesiono do łazienki i tylko lekko uchylono drzwi.

Zostałam sama ze strasznymi myślami, bo mój chłopak umierał. Przecież mogłam zemdleć, zaciąć się, popełnić samobójstwo z rozpaczy, nie zwracano na mnie uwagi, a ja potrzebowałam pomocy psychologa. A po tym jak potwierdziło się, że mój chłopak nie żyje przyniesiono mi jakąś tabletkę na uspokojenie i kroplę wody do popicia, a ja umierałam z pragnienia.

Dziewczyna miała pęknięty nos i nawet nie dostała skierowania do laryngologa - odpowiada siostra nieżyjącego chłopaka. - Na drugi dzień poszła do przychodni i tam dopiero dokładnie ją przebadano, głowę, szyję. - Powinni jej zrobić tomografię, bo doznała silnego stłuczenia głowy i zostawić przynajmniej na dwa dni na obserwacji - mówi. Naszym zdaniem powinna być jednak jakaś opieka psychologiczna i indywidualne podejście do osób, które są bezpośrednio po takich tragediach.

Psycholog do godziny 15

Włodzimierz Wielgus, dyrektor szpitala tłumaczy, że dokładnie zbadał całą sprawę i szpital nie popełnił żadnego błędu, ani zaniedbania wobec tej pacjentki. - Nie mogliśmy wezwać do niej psychologa, bo po godzinie 16 już w szpitalu ich nie ma. Zatrudniamy w placówce trzech psychologów, ale pracują tylko do godziny 15 - tłumaczy. Pacjentka nie miała zrobionej tomografii, bo lekarz badający uznał, że nie ma takiej potrzeby, wykonano inne badania obrazowe, rentgen, usg, dostała skierowanie do poradni chirurgicznej. Na izbę przyjęć przybyli inni chorzy i ta dziewczyna została na chwilę przetransportowana do łazienki, ale ona łączy się z izbą i była cały czas na oku.

Faktycznie jak otrzymała wiadomość, że chłopak nie żyje, okropnie to przeżyła i wtedy podaliśmy jej relanium. Lekarze poczekali na przyjazd rodziców i uznali, że w obliczu takiej tragedii lepiej będzie jak nie zostanie sama w szpitalu, tylko wróci do domu. Dodaje, że jeśli chodzi o maść na nogę, to w szpitalu nie dysponują taką, rodzice mogli kupić ją w aptece. Natomiast rolę psychologów powinny przejąć pielęgniarki.

Dyrektor Wielgus uważa, że pretensje młodej kielczanki wobec ich placówki biorą się z jej ogromnego żalu i szoku, jaki przeżywa. - Rozumiem jej rozpacz, ale my nie jesteśmy winni - podkreśla.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie