W wyniku upadku konstrukcji życie stracił 40-letni mieszkaniec Podkarpacia.
O tym tragicznym wypadku informowaliśmy w sobotnim wydaniu "Echa Dnia". W piątek około godziny 13.30 operator żurawia - 53-letni mieszkaniec gminy Imielno, robiąc obrót ramieniem dźwigu, najprawdopodobniej zaczepił łańcuchem z hakiem o jedno z budowanych rusztowań. Konstrukcja upadła przygniatając 40-letniego mieszkańca powiatu dębickiego na Podkarpaciu. Mężczyzna zginął na miejscu. Operator dźwigu wsiadł do swojego samochodu i odjechał z miejsca wypadku. Policjanci odnaleźli go po kilkudziesięciu minutach. Był w domu. W wydychanym powietrzu miał około 1,8 promila alkoholu.
- W sobotę 53-latek usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu oraz zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. W poniedziałek mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu. Może mu grozić pięć lat więzienia - mówił Damiana Szwagierek z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?