Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym pożarze domu we Włoszczowie. Nie żyje dwoje dzieci. Prokuratura bada sprawę. Zobaczcie film i zdjęcia

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Na miejscu środowego pożaru we Włoszczowie. Z płonącego domu wyniesiono dwoje nieprzytomnych dzieci. Niestety, ich życia nie udało się uratować.
Na miejscu środowego pożaru we Włoszczowie. Z płonącego domu wyniesiono dwoje nieprzytomnych dzieci. Niestety, ich życia nie udało się uratować. PSP Włoszczowa
Prokuratura bada okoliczności pożaru we Włoszczowie, w którym w środowy wieczór zginęło dwoje dzieci w wieku pięciu i sześciu lat. W czwartek rano na miejscu trwały czynności prokuratorskie. Sprawdźcie co ustalono. Znane są też kolejne szczegóły dotyczące akcji.

O dramacie we Włoszczowie informowaliśmy jako pierwsi. W środowy wieczór w parterowym domu wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali dwoje nieprzytomnych dzieci, które zostały przewiezione do szpitala. Niestety, ich życia nie udało się uratować.

Tragiczny pożar we Włoszczowie, nie żyje dwoje małych dzieci. Prokuratura bada sprawę

Jak informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, na razie postępowanie prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko komukolwiek.

- Nie przedstawiliśmy na razie nikomu żadnych zarzutów. Postępowanie jest na bardzo wczesnym etapie

– tłumaczy prokurator Prokopowicz.

Jak dodaje, w pierwszej kolejności śledczy będą ustalać, jak doszło do powstania pożaru. - W tym temacie wypowiedzą się biegli z zakresu pożarnictwa. Będzie wówczas wiadomo, czy pożar był wynikiem celowego działania innych osób, czy też był to błąd techniczny – wylicza prokurator.

Według informacji od ratowników, w czasie akcji z domu wyniesiono dwóch nieprzytomnych chłopców. Obaj trafili do szpitala, niestety tam zmarli. Mieli liczne oparzenia.

Jednego z braci z płonącego budynku wyniósł policjant. - Mieszka obok, był poza służbą, ale ruszył na pomoc - informuje rzeczniczka włoszczowskich policjantów młodsza aspirant Monika Jałocha. Drugiego z chłopców ratował strażak kapitan Maciej Twardowski. - Przekazał go przez okno mnie, a ja oddałem chłopca ratownikom karetki - opowiada starszy kapitan Andrzej Pacanowski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Poza dziećmi w budynku nie było nikogo innego. Jak informowali świadkowie zdarzenia, ojciec dzieci miał znajdować się w przydomowej przybudówce lub przyczepie, matki nie było na miejscu. Z innym dzieckiem wracała z treningu w klubie Hetman Włoszczowa. Na wieść o tragedii maluchem zaopiekował się trener. Zabrał dziecko do siebie.

- Rodzice na pewno będą przesłuchani, ale musi na to pozwalać stan ich zdrowia. Ustalimy jakie były okoliczności tego zdarzenia czy dzieci były pod opieką czy też nie – zaznacza Daniel Prokopowicz.

W czwartek od rana na miejscu wciąż trwały czynności, które nadzorował prokurator Marcin Chrzan, szef włoszczowskiej prokuratury.

W czwartek przed południem zakończyły się działania na miejscu tragicznego pożaru we Włoszczowie. Prokurator Marcin Chrzan, szef Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie tłumaczył, że przyczyna pożaru wciąż jest weryfikowana.

- Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy na miejscu zdarzenia, prawdopodobna przyczyna pożaru jest nadal weryfikowana przez biegłych i dla dobra śledztwa nie mogę jej ujawniać

- mówił prokurator Chrzan.

Jak dodawał, na czwartek wieczór wyznaczono terminy sekcji zwłok dwóch chłopców, którzy zginęli w pożarze domu przy ulicy Wiśniowej. - Przesłuchujemy świadków, gromadzimy materiał, analizowane będą także wyniki badań laboratoryjnych – wyjaśniał Marcin Chrzan.

Włoszczowska policja zwraca się z apelem do świadków środowego, tragicznego pożaru przy ulicy Wiśniowej, w której zginęli dwaj mali chłopcy, o przekazywanie nagrań i zdjęć ze zdarzenia

- Cały czas gromadzimy materiał dowodowy i każdy film i zdjęcia zrobione w początkowej fazie zdarzenia będą dla nas cenne – mówi Monika Jałocha, oficer prasowa włoszczowskiej policji.

Osoby, które posiadają takie materiały proszone są o ich przekazanie do Komendy Powiatowej Policji przy ulicy Świeżej 18 we Włoszczowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie