W Kazimierzy sytuacja powoli się normuje. Woda powoli opada - dotychczas nieprzejezdne drogi wojewódzkie przechodzące przez miasto - numer 768 i 776 w czwartek rano były już praktycznie przejezdne chociaż stała na nich jeszcze woda. Większe samochody mogły już przejechać, kłopot miały małe osobówki. Jednak jak informował burmistrz Adam Bodzioch z każda godziną powinno być lepiej i jeśli nie będzie padał deszcz woda powoli opadnie.
W czwartek rano do walczącej przez dwa dni z wodą Kazimierzy Wielkiej przyjechała wojewoda Agata Wojtyszek. Zapoznała się z sytuacją i zagrożeniami.
Krzysztof Jach z kazimierskiej straży pożarnej potwierdzał ,że woda z zalanych ulic powoli opada: - Tam, gdzie sytuacja była najtrudniejsza, czyli na ulicy Głowackiego, Piłsudskiego i przy rondzie Solidarności wciąż pracują nasze pompy, woda jest usuwana, ale i jej poziom sam się obniża. Otrzymujemy już pojedyncze prośby o pomoc w wypompowaniu wody z terenu posesji lub piwnic. jeśli pogoda będzie nam sprzyjać,to uda nam się zażegnać niebezpieczeństwo zalania posesji w centrum Kazimierzy - tłumaczył kazimierski strażak.
Trudna sytuacja jest w miejscowościach nad Wisłą - stan rzeki podnosi się z godziny na godzinę i wkrótce może przekroczyć stan alarmowy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?