Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku na torach: monter w szpitalu, maszynista i brygadzista usłyszeli zarzuty

/minos/
Wysięgnik złamał się i 51-latek upadł na ziemię z wysokości kilku metrów.
Wysięgnik złamał się i 51-latek upadł na ziemię z wysokości kilku metrów. policja
Są zarzuty dla dwóch mężczyzn, którzy w niedzielę po alkoholu pracowali na torowisku w Olesznie w powiecie włoszczowskim. Doszło tam do wypadku, w którym ucierpiał 51-latek.

Nieszczęście wydarzyło się około godziny 13. Jak opowiada Andrzej Dusza, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie: - Podczas prac przy naprawie trakcji, wysięgnik z koszem prawdopodobnie uderzył w słup i złamał się, a 51-latek, który był koszu spadł z wysokości kilku metrów.

51-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Miał około promila alkoholu w organizmie. Jak informowali policjanci, nietrzeźwi byli również inni członkowie ekipy - maszynista drezyny z wysięgnikiem (1,7 promila) i brygadzista (1,8 promila). Obaj usłyszeli zarzuty, mają zakazy opuszczania kraju, muszą też wpłacić poręczenia majątkowe.

- Brygadzista jest podejrzany o to, że będąc odpowiedzialnym za przestrzeganie przepisów BHP dopuścił do pracy nietrzeźwych maszynistę i montera. Maszynista podejrzany jest o kierowanie pojazdem po alkoholu. Obaj są również podejrzani o to, że w efekcie ich działania doszło do nieumyślnego uszkodzenia ciała montera. Mężczyznom może grozić do pięciu lat więzienia - mówi Andrzej Dusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie