Do tej szokującej historii doszło rok temu, 25 sierpnia 2018 roku. Policja dostała sygnał o dwóch martwych psach leżących przed wieżowcem przy ulicy Młodej 4 w Kielcach. Blok socjalny od lat owiany jest złą sławą, policja doskonale zna to miejsce słynące z libacji, awantur i wielu kryminalnych zdarzeń. Stróże prawa ustalili, że dwa psy - kundelki - suczka i jej szczenię zostały wyrzucone z okna mieszkania na siódmym piętrze wieżowca. Zwierzęta nie przeżyły. O zabicie psów ze szczególnym okrucieństwem oskarżono 45-letniego wtedy mężczyznę, który nie był właścicielem zwierząt. Mężczyzna był gościem w mieszkaniu, które należało do tymczasowego opiekuna czworonogów.
- Sekcja zwłok psów - Daisy i Nero - wykazała, że w ciele zwierząt po upadku uszkodzone zostały niemal wszystkie organy wewnętrzne. Oskarżony postąpił w sposób wyjątkowo brutalny pozbawiając życia zwierzęta, które nawet mu nie zagrażały - tłumaczyła sędzia Justyna Kabzińska uzasadniając wyrok roku więzienia dla 46-latka. Wyrokiem sądu mężczyzna ma także zakaz posiadania zwierząt na 5 lat oraz będzie musiał wpłacić 8 tysięcy złotych na rzecz instytucji zajmującej się opieką nad zwierzętami. Wyrok nie jest prawomocny.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
Co może policjant, a czego nie? | Czy dostałbyś się do policji? Test |
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery | Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże? |
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?