Pochodzący z Kielc wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk wystartuje z trzeciego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu?

Facebookowy profil Piotra Wawrzyka od kilku tygodni zalewa fala informacji dotyczących województwa świętokrzyskiego. To głównie fotki z pikników rodzinnych organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość oraz innych imprez jak chociażby obchody 90-lecia istnienia OSP Osiejów, powiatowe święto policji w Opatowie czy - to już absolutnie świeża sprawa - uroczystości 75. rocznicy powstania Republiki Pińczowskiej.

Na wszystkich tych wydarzeniach wraz z parlamentarzystami i działaczami świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości obecny jest wiceminister spraw zagranicznych - doktor habilitowany Piotr Wawrzyk, który urodził się 52 lata temu w Kielcach. Maturę pisał w liceum Słowackiego. Na studia pojechał do Warszawy i tam został. Dorobił się tytułu doktora habilitowanego nauk humanistycznych. Adiunkt w Instytucie Europeistyki na Wydziale Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1998-1999 uczestnik negocjacji akcesyjnych Polski do Unii Europejskiej, a potem ekspert Komisji do spraw Unii Europejskiej w Sejmie (2005-2009).

Na początku lutego 2018 objął tekę podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Jak ustaliło "Echo Dnia", Piotr Wawrzyk będzie kandydował do Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w Świętokrzyskiem. Jak słyszymy w partii, może wystartować nawet z trzeciej pozycji. Gdyby tak się stało, szpica lista PiS będzie iście ministerialna, bo jedynkę ma już zapewnioną Zbigniew Ziobro - minister sprawiedliwości i prokurator generalny, a na drugim miejscu znajdzie się Anna Krupka - wiceminister sportu i turystyki.

Czwarta lokata, jak zresztą niedawno informowało "Echo Dnia", przypadnie Dominikowi Tarczyńskiemu - europosłowi-elektowi, który obejmie mandat w Parlamencie Europejskim dopiero po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Pierwszą piątkę zamknie ponoć wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, a tuż za nią centrala wystawi posła i prezesa świętokrzyskiej organizacji PiS Krzysztofa Lipca. To będzie jeden z bardziej fascynujących pojedynków w ramach listy PiS, gdyż Agata Wojtyszek i Krzysztof Lipiec mieszkają w Starachowicach i od kilku lat szczerze się nie znoszą. Zdaniem wielu działaczy PiS wojewoda ma realne szanse, by zdobyć więcej głosów od posła, i w ten sposób odpłacić mu się za wszystkie upokorzenia i złośliwości.

Największy aquapark w regionie już na finiszu

Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test	Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki	Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych

Źródło: vivi24