Jako pierwszy wystartował kielecki radny z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marcin Chłodnicki. Na terenie miasta w pasach zieleni przy drogach rozwiesił blisko 50 sztuk banerów oraz jedną wielkopowierzchniową reklamę przy ulicy Źródłowej. - Hasło brzmi „Chodźmy na referendum”. Chcę pobudzić zainteresowanie mieszkańców oraz zmobilizować ich do udziału w głosowaniu - podkreśla Marcin Chłodnicki. W planach ma także emisję ogłoszeń w prasie oraz spotkania z ważnymi postaciami samorządu - zarówno z innych miast w Polsce, jak i tego lokalnego. - Nie odpuszczam mediów społecznościowych - dodaje Marcin Chłodnicki.
W Kielcach zainstalowano billboardy posła Platformy Obywatelskiej Artura Gierady. Na razie jest ich kilka, a docelowo będzie kilkanaście. - To kampania informacyjna zachęcająca ludzi do wzięcia udziału w referendum. Uruchamiam również stronę internetową. Oprócz tego zamierzam wystosować indywidualny list do kielczan. Bo każdy w ramach własnej analizy musi określić, w jakim jesteśmy miejscu, i zdecydować, czy chcemy nowej energii dla Kielc czy stagnacji - zaznacza Artur Gierada.
Od działań w formule reklamy zewnętrznej kampanię referendalną rozpoczął kielecki radny niezrzeszony i prezes Stowarzyszenia Czas na Kielce Krzysztof Adamczyk. Przy ulicach stanęły trzy jego billboardy. Niebawem pojawią się trzy kolejne. - Po mieście będzie także jeździł samochód z przyczepą i nagłośnieniem. Rozdamy trochę ulotek. Ale przede wszystkim spotykamy się z ludźmi na osiedlach. Jestem za odwołaniem prezydenta Lubawskiego, bo miasto idzie w złym kierunku - mówi Krzysztof Adamczyk.
Aaktywności podczas kampanii referendalnej nie prowadzi póki co bezpartyjny i niezależny Kamil Suchański, którego sondaże „Echa Dnia” stawiały w roli zwycięzcy ewentualnych wyborów prezydenta Kielc. - Ale zachęcam kielczan do udziału w głosowaniu. 12 czerwca warto podjąć rozsądną decyzję - podkreśla Kamil Suchański.
Aby referendum było wiążące, do urn musi pójść blisko 40 tysięcy osób.
Pierwsze billboardy uczestników kampanii referendalnej w Kielcach
Kielecki radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marcin Chłodnicki umieścił około 50 małych banerów i tę wielką reklamę w centrum miasta. - Stawiam także na internet oraz media społecznościowe, a także spotkania z mieszkańcami - mówi Marcin Chłodnicki.
Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada docelowo planuje „wypuścić” kilkanaście billboardów, które pojawią się przy najważniejszych ulicach w Kielcach. - Kampania referendalna do dobra okazja do dyskusji, co w Kielcach można zmienić na lepsze - mówi.
Kielecki radny niezrzeszony i prezes Stowarzyszenia Czas na Kielce zainstaluje w sumie sześć billboardów z mocnym hasłem. - Miasto idzie w złym kierunku. Umieramy demograficznie, społecznie i gospodarczo. Szansą dla Kielc jest zmiana obecnego prezydenta - przekonuje.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?