Początek nowych wspólnych projektów? Znane świętokrzyskie Scyzoryki spotkały się w jednym z kieleckich klubów

- Dziś wracam znad morza z koncertu w Dziwnowie i zaraz jadę do Nowego Sącza, do Rytra. Na chwilę zatrzymałem się w Kielcach i pomyślałem, że dam znać moim znajomym z Kielc, żebyśmy się tu dzisiaj spotkali i wszystko wskazuje na to, że nam się to udaje - mówił w sobotni wieczór Kasa. - De Mono ma jeden dzień wolny, dotarli też Piotr Litwin, Konrad Smuga i Ambulans który przed godziną wrócił z Giżycka z nagrania Projektu Plaża w TVN.

CZĘŚCIEJ W WARSZAWIE NIŻ W KIELCACH

Rzeczywiście znane Scyzoryki dopisały. W jednej z lóż w klubie UltraViolet można było spotkać czołowych polskich muzyków. Z wspomnianego już zespołu De Mono był gitarzysta Tomasz Banaś i perkusista Marcin Korbacz, dopisała Mafia, zespół Ambulans reprezentował gitarzysta Paweł Szcześniak. Pojawili się też producenci: Piotr Litwin oraz reżyser wielu programów telewizyjnych i koncertów Konrad Smuga.

- Jesteśmy z Kielc, pochodzimy stąd, ale częściej widzimy się w Warszawie, na jakichś bankietach, niż tu - przyznaje Krzysztof Kasowski. - Widziałem się niedawno z Konradem Smugą w pracy, on reżyserował, ja grałem. Fajnie było, ale nie o to chodzi. Dobrze jest się spotkać wyłącznie towarzysko - podkreśla.

Weekendowy zjazd scyzoryków być może będzie miał ciąg dalszy. - Pomyślałem sobie, że może od czasu do czasu będą nam się udawały takie spotkania w Kielcach. Powoli nasze miasto się zmieniło na lepsze, są fajne kluby, takie jak ten w którym dzisiaj z przyjemnością gościmy więc mam nadzieję, że dzisiaj jest inauguracja czegoś większego dającego początek cyklicznym spotkaniom w tym miejscu.

TWÓRCZA ZABAWA

Nie bez znaczenia jest również twórcza atmosfera. - Dobra zabawa przede wszystkim, ale także wymiana poglądów, myśli, podczas takich nieformalnych imprez może coś twórczo zaiskrzyć i dać początek nowym artystycznym projektom - dodaje Paweł Szcześniak.

I nawet zaiskrzyło. Jednym z nowych pomysłów jest poszerzenie formuły Świętokrzyskiej Nagrody Muzycznej, czyli Scyzoryków. Mówił o tym nie kto inny, jak sam ojciec, czyli pomysłodawca nagrody i organizator pierwszej "scyzorykowej" imprezy w 1995 roku, Krzysztof Kasowski.

- Może dobrze by było, żeby scyzoryki były bardzo międzynarodowe, żeby dać "Scyzoryka" artystom spoza naszego regionu, z Opola, Krakowa, czy Trójmiasta. To byłoby coś nowego, gdyby w przyszłym roku kielecka publiczność głosowała nie tylko na swoich twórców - podkreślił K.A.S.A.