Pod koniec tego roku ogłoszony zostanie przetarg na budowę obwodnicy Opatowa ciągu dróg krajowych numer 9 i 74. Szczegóły inwestycji [WIDEO

W wydanej pod koniec 2019 roku decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wskazał ostateczny wariant przebiegu 15-kilometrowej obwodnicy Opatowa w ciągu dróg krajowych numer 9 i 74.

Inwestycja polega na budowie w przeważającej części po nowym śladzie odcinka drogi krajowej numer 9 o długości około 5,2 kilometrów i odcinka drogi ekspresowej S74 o długości około 9,7 kilometrów. Obwodnica biec będzie po południowo-zachodniej stronie Opatowa, a jej uzupełnieniem stanie się projektowany odrębnie 3-kilometrowy łącznik w ciągu drogi krajowej numer 74 poprowadzony na północ od miasta.

- Przez Opatów przebiegają dwie ważne drogi krajowe o dużym natężeniu ruchu: numer 74 Sulejów-Kielce-Kraśnik i numer 9 Radom-Ostrowiec Świętokrzyski-Rzeszów. Na odcinku w starym centrum miasta drogi biegną jednym śladem. Obwodnica Opatowa uwolni miasto od ruchu tranzytowego, zatorów i spalin, poprawi komfort życia mieszkańców oraz bezpieczeństwo i komfort podróżujących tranzytem. Znacznie skróci czas podróżowania drogami numer 9 i numer 74 - mówi Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W ramach obwodnicy Opatowa planowane są dwa węzły drogowe – węzeł Opatów na skrzyżowaniu istniejącej drogi numer 9 z przyszłym przebiegiem trasy i planowanym tak zwanym łącznikiem północnym do drogi numer 74 oraz węzeł Marcinkowice na skrzyżowaniu planowanej drogi S74 z projektowaną drogą numer 9 zapewniający skomunikowanie z drogą wojewódzką numer 757 do Staszowa.

Początek nowego przebiegu drogi krajowej numer 9 w ramach obwodnicy znajduje się na wysokości Zochcina, a koniec - w Marcinkowicach. Odcinek S74 będący częścią obwodnicy Opatowa zaczyna się w Jałowęsach, a kończy w miejscowości Okalina Kolonia. Nowa droga przebiegać będzie przez gminy Opatów, Lipnik i Sadowie.

- Dokumentacja, która stanowi materiał wyjściowy dla projektu budowlanego powinna być gotowa w tym roku. Także pod koniec roku planowane jest ogłoszenie przetargu na realizację obwodnicy Opatowa w systemie projektuj i buduj. Inwestycja zapisana jest w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 z perspektywą do 2025 roku w ramach dostępnego limitu finansowego - informuje Małgorzata Pawelec.

Wariant przebiegu łącznika północnego w ciągu drogi krajowej nr 74 planowanego w ramach realizacji obwodnicy Opatowa został wskazany w wydanej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Dla wybranego wariantu opracowana zostanie koncepcja programowa.

Z kolei planowany łącznik północny w ciągu drogi krajowej numer 74 połączy w przyszłości węzeł Opatów na drodze numer 9 z drogą numer 74 w okolicy Adamowa. - Dzięki nowej drodze kierowcy podróżujący na przykład na trasie Radom-Ostrowiec-Opatów - Annopol-Lublin nie będą musieli wjeżdżać do Opatowa omijając miasto po północnej stronie. Łącznik projektowany jest jako jednojezdniowa droga klasy GP - główna o ruchu przyspieszonym o długości około trzech kilometrów z obiektami inżynierskimi na skrzyżowaniach z drogami powiatowymi. W ramach zadania powstaną drogi dojazdowe dla skomunikowania przyległych terenów. Na łącznik będzie można wjechać poprzez dwa ronda - mówi Małgorzata Pawelec.

Dla tego zadania opracowana zostanie koncepcja programowa. Ten etap prac przygotowawczych zakończy się w pierwszym kwartale 2021 roku. Wtedy też nastąpi ogłoszenie przetargu na realizację inwestycji.

Jak podkreśla burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, o budowie obwodnicy Opatowa mówi się od kilkudziesięciu lat. - W 2007 roku Opatów już był w ogródku i witał się z gąską, ale zmiana w Sejmie spowodowała, że nowa ekipa zrezygnowała z tych planów, a projekt uległ dezaktualizacji, bo wygasło pozwolenie na budowę. Cieszę się bardzo, że obecna ekipa wydaje się, że postawi na swoim i Opatów doczeka się obwodnicy - mówi Grzegorz Gajewski.

Burmistrz zaznacza, że obecnie ruch ciężarówek, który odbywa się przez centrum miasta, jest nie do wytrzymania dla mieszkańców. Zagraża także opatowskim zabytkom. - Wszystko wskazuje na to, że, tak jak rządzący zapowiadają, do 2025 roku ta obwodnica zostanie oddana do użytku razem z łącznikiem północnym, który jest warunkiem koniecznym tej obwodnicy, bo łączy drogę wylotową na Ostrowiec Świętokrzyski z drogą wylotową na Ożarów. Gdyby nie było łącznika, cały kamień, który od strony Kielc jedzie w kierunku Lublina, a to większość transportu, musiałaby wjeżdżać na teren Opatowa. Cieszę się, że inwestor zdecydował się na wybudowanie tego łącznika. To jest element, który nie był przewidziany w pierwotnej koncepcji obwodnic, ale staraniem poprzedniego burmistrza Andrzeja Chanieckiego i społecznego komitetu budowy obwodnicy został wprowadzony do projektu - mówi Grzegorz Gajewski.

Jak dodaje burmistrz, łącznik ma jeszcze jedną ważną funkcję. - Komunikuje ze światem tereny, które w planie zagospodarowania przestrzennego przewidziane jako tereny inwestycyjne. Jest zatem perspektywa uwolnienia ich i skomunikowania pod inwestycje, gdyż połączy on Opatów z resztą kraju. Nasza obwodnica będzie przecież fragmentem w ciągu ekspresowej S74, która łączy węzeł w Strykowie pod Łodzią, czyli autostradę A2, z drogą ekspresową S19, która jest częścią europejskiej drogi Via Carpatia. To dla nas ogromna szansa w pozyskiwaniu terenów, uzbrajaniu ich i oferowaniu nowym inwestorom, gdyż tu będzie istotny węzeł komunikacyjny - mówi Grzegorz Gajewski.