Nocą z piątku na sobotę służby ratunkowe dostały wezwanie z jednej z podpińczowskich miejscowości. Pomocy potrzebował 30-latek.
- Grupa mężczyzn z Podhala przyjechała do pracy w naszym powiecie. Zatrzymali się w domu należącym do znajomego jednego z nich. Jak ustalili policjanci, 30-latek z Podhala znalazł w domu długą broń czarnoprochową i nie konsultując tego z jej właścicielem wyszedł na taras, by oddać strzał. Doszło do eksplozji broni. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń lewej dłoni, miał też ranę nosa. Został zabrany do szpitala – opowiadał aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Jak dodawał, policjanci będą teraz sprawdzać, czy na broń potrzebne było zezwolenie, oraz czy była ona we właściwy sposób przechowywana.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?