Około godziny 21 w czwartek przez miejscowość Kozubów jechały ciągnik, a za nim BMW. Osobówką jechali 28-latek z Krakowa i jego 25-letnia pasażerka.
- Ponieważ poprzedzający ich ciągnik jechał od boku do boku drogi, 28-latek zaalarmował naszego dyżurnego i jadąc za traktorem zaczął nagrywać jego dziwne manewry. Kiedy w sąsiedniej miejscowości ciągnik zjechał na podwórko, kierowca BMW wyciągnął kluczyki ze stacyjki, by uniemożliwić traktorzyści dalszą jazdę i ujął go do przyjazdu radiowozu - opowiada aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Badanie alkomatem wykazało, że 58-latek, który jechał ursusem miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie może teraz grozić zakaz kierowania i nawet do dwóch lat więzienia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 500 plus na każde dziecko
Źródło: vivi24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?