Podczas finału WOŚP wylicytował wóz strażacki. Teraz przekaże go na Ukrainę! Piękny gest kielczanina rozpoczął lawinę pomocy. Zobacz film

Historia Stara 244 jest wyjątkowa. Auto przez wiele lat służyło jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobrzy, w gminie Miedziana Góra, ale kiedy strażacy dostali nowy wóz, przekazali Stara na licytację podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Po bardzo emocjonujących licytacjach, wóz wylicytował kielczanin, Liwiusz Falak, który od wybuchu wojny na Ukrainie pracuje jako wolontariusz na granicy w Krościenku i w Łodynie, gdzie znajduje się pierwszy punkt recepcyjny.

Wóz miał być wspólną pasją moją i mojego synka Huberta, ale teraz sytuacja bardzo się zmieniła i postanowiliśmy przekazać go walczącej Ukrainie. Tam pod gruzami w okopach będzie pomagać i służyć dalej

- mówi Liwiusz Falak.

Kielczanin codziennie przywozi Ukraińców znad granicy, a historie, które opowiada są zarazem przerażające jak i wzruszające.

Dowiadujesz się, że kobieta z córkami spędziła trzy doby w schronie, słysząc bombardowania, trzęsące się ściany

- opowiada Liwiusz i przyznaje, że... tam nie ma twardziela.

- Czy to będzie strażak ochotnik, wojskowy, czy policjant. Udzielamy pomocy, zajmujemy się dziećmi, kiedy matka się przebiera, czy wypełnia dokumenty, a potem idziemy w kącik i "chlipiemy" jak mopsy. Sytuacja jest tragiczna

- mówi Liwiusz podkreślając, że piękna w tej sytuacji jest niesamowita pomoc płynąca z Polski.

To bardzo ważne, aby wóz który trafi do ogarniętej wojną Ukrainy był w pełni sprawny i miał jak najlepsze wyposażenie. To właśnie na ten cel ruszyła zbiórka pieniędzy. Każdy kto chciałby dołożyć coś od siebie może wpłacić dowolną sumę na ten cel: Zakup wyposażenia wozu strażackiego dla Ukrainy

Warto zaznaczyć, że piękny gest kielczanina, rozpoczął lawinę pomocy. Apel o pomoc w zdobyciu cennego sprzętu mocno wsparła Ochotnicza Straż Pożarna w Bobrzy (ta sama, która podarowała auto na WOŚP), a darczyńcy nie pozostali obojętni.

Firma Eldud przekazała różnego rodzaju młoty, firmy SPED-BUD oraz BRATBUD przekazały: nożyce, przecinak, łopaty, siekiere i łom, a firma Adek-Poż Usługi Pożarnicze podzieliła się 15 gaśnicami

- wylicza Rafał Banaś, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobrzy.

Niesamowite było to, że podczas kręcenia naszego materiał, Ochotnicza Straż Pożarna Wierzbica, gmina Tuczępy, w powiecie buskim zdecydowała się przekazać na Ukrainę motopompy. Okazało się także, że razem z naszym Starem na Ukrainę trafi jeszcze jedne wóz, który już jedzie do nas ze Ślaska, z Ochotniczej Straży Pożarnej Grodziec.