Podczas mszy świętej w hospicjum w Kielcach biskup Florczyk modlił się o zatrzymanie epidemii koronawirusa [WIDEO, ZDJĘCIA]
dor
W czwartek w Hospicjum świętej Matki Teresy z Kalkuty odprawiona została msza święta w intencji chorych i o zatrzymanie epidemii koronawirusa. Przewodniczył jej ksiądz biskup Marian Florczyk. Razem z nim mszę świętą odprawił również ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej. W Eucharystii uczestniczyli chorzy, przebywający w hospicjum. -Ja z księdzem Krzysztofem modlę się w intencji, która jest wszystkim znana i dotyczy każdego z nas. Modlimy się o to, żeby skutki koronawirusa nie były dla nas bolesne, żeby nie były dramatyczne, żeby ten wirus nie odbił się się siłą łez, bólem i cierpieniem na naszym społeczeństwie. Mamy na myśli miasto Kielce i cały region świętokrzyski. Modlimy się, żeby Pan Bóg swoją mocą uchronił każdego z nas od tego wirusa - mówił na początku mszy świętej ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej.(dor)
Zdjęcia Krzysztof Krogulec
W czwartek w Hospicjum świętej Matki Teresy z Kalkuty odprawiona została msza święta w intencji chorych i o zatrzymanie epidemii koronawirusa. Przewodniczył jej ksiądz biskup Marian Florczyk. Razem z nim mszę świętą odprawił również ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej. W Eucharystii uczestniczyli chorzy, przebywający w hospicjum.
-Ja z księdzem Krzysztofem modlę się w intencji, która jest wszystkim znana i dotyczy każdego z nas. Modlimy się o to, żeby skutki koronawirusa nie były dla nas bolesne, żeby nie były dramatyczne, żeby ten wirus nie odbił się się siłą łez, bólem i cierpieniem na naszym społeczeństwie. Mamy na myśli miasto Kielce i cały region świętokrzyski. Modlimy się, żeby Pan Bóg swoją mocą uchronił każdego z nas od tego wirusa - mówił na początku mszy świętej ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej.
Wideo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
