Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podstawowe zasady... Gdzie się podziały nasze dobre maniery

Marcin Genca
W pamiętnym filmie „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” Stanisława Barei jest taka fenomenalna scena, w której kierownik sklepu (w tej roli zblazowany Janusz Gajos) ucina pretensje klienta (awanturującego się o kurczaka, zbieranego z podłogi mokrą szmatą) krótkim zdaniem: „podstawowe zasady higieny są takie, że jak się wchodzi, to się puka”.

Dziś, oprócz umiejętności odpowiadania na „dzień dobry” do dobrego tonu należy jeszcze powiedzenie „przepraszam” przy przeciskaniu się w tłumie i w zasadzie na tym koniec. Dobre maniery są również wielce skazane przy organizacji imprez. Jak się okazuje, do dobrego tonu należy przyniesienie gospodarzom własnego alkoholu. Reszta, czyli przyjście w parze czy samotnie, albo punktualnie lub nie - jest nieistotne. Krzyki, śpiewy i muzyka poza mundialem albo mistrzostwami świata w skokach narciarskich są już passe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie