Wirtuoz instrumentów i swojego głosu mówił o początkach swojej kariery, gdy we Francji poproszono go, by zagrał i zaśpiewał przed występem Raya Charlesa. Ponieważ nie miał swojego repertuaru wykonał utwór... Raya Charlesa. Wtedy przyszła refleksja: nie ma sensu powtarzać czyjegoś repertuaru, który najlepiej brzmi w oryginale. Żeby w muzyce zaistnieć trzeba mieć własny styl, najlepiej w języku polskim.
Poproszony o skomponowanie muzyki do Tryptyku Rzymskiego - napisanego niewiele wcześniej przez papieża Jana Pawła II - podczas prezentacji utworu w Watykanie w dniu imienin papieża i rocznicy XXV lecia pontyfikatu, Stanisław Sojka pozwolił sobie na pewne "modyfikacje" utworu, które wywołały wpierw konsternację solenizanta, a potem brawa.
Gdy na swój muzyczny warsztat wziął jeden z wierszy Wisławy Szymborskiej skrócił go, a gdy z obawą przedstawił tę wersje autorce, noblistka zaśmiała się: - Ciekawe, to taki wiersz, o którym sama myślałam kiedyś, że można by go skrócić...
Oczywiście podczas tego wieczoru w Pałacyku Zielińskich nie mogło zabraknąć muzyki: Stanisław Sojka zasiadł przy fortepianie, zagrał i zaśpiewał na wstępie słynną "Tolerancję", a na koniec utwory z jego najnowszej, całkowicie autorskiej płyty, która swą premierę będzie miała 1 lutego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?