Podwyżki cen energii elektrycznej - co na to gmina Lipnik?
Wójt Lipnika Andrzej Grządziel mówi o tym jak wygląda sytuacja przed zimą w gminie Lipnik.
- Obawiamy się braku pieniędzy na opłacenie rachunków. W budynkach administracyjnych przeprowadzono termomodernizację, jest ocieplenie, nowe okna. Nasze obiekty administracyjne i budynki użytku publicznego ogrzewane są też za pomocą fotowoltaiki, gazu i elektryki. Urząd gminy i szkoła są zaopatrzone w pompę ziemia-powietrze wspomaganą gazem ziemnym. W gminie nie ma żadnych "kopiuchów", ale z racji tego, że ceny za ogrzewanie potrafią wzrosnąć nawet o 1000 procent, to nic już nie jest pewne - powiedział wójt.
Gmina liczy na wsparcie polskiego rządu, ponieważ mając budżet na inwestycje 2 miliony złotych, musi zapłacić 1,5 miliona za energię elektryczną.
- My sobie damy radę, gorzej z dużymi gminami. Jaki jest nasz sposób na oszczędzanie?
-Będziemy oszczędzać, przykręcać grzejniki do minimum. W naszym urzędzie mamy to szczęście, że obiekt jest dobrze nasłoneczniony, więc kaloryfery są wyłączone. Póki co we wszystkich budynkach publicznych mamy zakręcone grzejniki, to jest pewna oszczędność. Nie będziemy wietrzyć, nie będziemy otwierać okien - skwitował Andrzej Grządziel.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?