Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziękowania dla bohaterów, którzy przyszyli na ratunek kobiecie zaatakowanej w kieleckim parku

minos
Komendant miejski kieleckiej policji Artur Bielecki dziękuje jednemu z nastolatków, którzy przyszli z pomocą kielczance
Komendant miejski kieleckiej policji Artur Bielecki dziękuje jednemu z nastolatków, którzy przyszli z pomocą kielczance Dawid Łukasik
Damian i Marcin, dwaj 17-latkowie, którzy przyszyli na ratunek kobiecie zaatakowanej w kieleckim parku przez nożownika, przyjęli we wtorek podziękowania od wyratowanej i komendanta miejskiego kieleckiej policji.

ZOBACZ TEŻ:
Aplikacja mobilna może uratować życie motocykliście. Inspiracją była sytuacja z życia wzięta

Przypomnijmy, dokładnie miesiąc temu w parku w Kielcach nożownik zaatakował 46-letnią panią Beatę. Na jej wołanie o pomoc zareagowali Damian i Marcin, 17-letni uczniowie II klasy Technikum nr 1, czyli budowlanki przy ulicy Zgoda, wracający z lekcji.

- Doszedłem do faceta od tyłu powaliłem i odebrałem mu nóż. Mężczyzna złapał tę panią i chciał poddusić, więc kolega zadał mu kilka ciosów. Potem ułożył kobietę w pozycji bezpiecznej. Ja przytrzymywałem mężczyznę, ale mi się wyrwał – relacjonował 17-letni Damian.

Napastnik uciekł, a młodzi ludzie wezwali pogotowie. Lekarze orzekli później, że gdyby wezwanie przyszło chwilę później, kobieta by nie przeżyła. Miała w sercu półtoracentymetrową ranę. We wtorek młodzi bohaterowie otrzymali oficjalne podziękowania.

- Chcieliśmy podziękować wam za podjęcie interwencji. Za to, że mieliście odwagę i chęć pomóc osobie, której nawet nie znaliście. To dowód na to, jak zostaliście wychowani. Pokazujecie, że nie ma znieczulicy - mówił Artur Bielecki, komendant miejski kieleckiej policji. Dziękował w imieniu swoim i prezydenta Kielc, który ufundował dla nastolatków tablety.

- Dziękuję wam za to, że nie staliście z boku, bo brakowało dwóch minut i już nie byłabym tu, nie byłabym z moimi dziećmi. Zawsze bądźcie tacy - dodawała pani Beata wręczając młodym ludziom albumy i dyplomy.

Ksiądz Łukasz Zygmunt, kapelan kieleckich strażaków, który w tragiczne popołudnie przechodził przez park i zaangażował się w pomoc, mówił we wtorek: - Strażak nie przejdzie obojętnie obok ludzkiego nieszczęścia i wy tak się zachowaliście. Ryzykując życie, z pustymi rękami ale z wielkim sercem ruszyliście na pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie