Podziemia Opatowskie zapraszają na bardzo ciekawe wystawy

CZYM JEST PODZIEMNA TRASA TURYSTYCZNA W OPATOWIE?

Jest to jedno z najciekawszych miejsc na trasie zwiedzania Opatowa i w naszym regionie. Słynne opatowskie piwnice, począwszy od średniowiecza, a szczególnie w wiekach XVI i XVII pełniły rolę magazynów kupieckich, gdyż Opatów położony był na skrzyżowaniu wielkich szlaków handlowych.

Podziemna Trasa Turystyczna w Opatowie – trasa typu piwnice i składy – to niezwykła wycieczka podziemnymi korytarzami i pomieszczeniami, trwająca ok. 45 minut. W trakcie zwiedzania z przewodnikiem można poznać historię samych podziemi oraz Opatowa i jego zabytków, a także obejrzeć wystawy, głównie o tematyce regionalnej. Zwiedzanie odbywa się w grupach zorganizowanych lub indywidualnych. Grupy zorganizowane mają pierwszeństwo po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym.

Obecnie Podziemna Trasa Turystyczna im. prof. Zbigniewa Strzeleckiego w Opatowie liczy ok. 500 metrów długości i składa się z trzech poziomów, których najniższy sięga 14,5 metra pod powierzchnię rynku. W podziemiach panuje stała temperatura – od ok. 8 do 12 stopni Celsjusza.

PODZIEMIA OPATOWSKIE OFERUJĄ CIEKAWE WYSTAWY

Tytuł wystawy, która aktualnie dostępna jest w zabytku to nawiązanie do jednego z dialogów w znanym filmie Stanisława Barei pod tytułem „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, który przedstawia absurdy czasów PRL.

- Wystawa jest podróżą sentymentalną w przeszłość. U starszego pokolenia budzi to sentymenty, u młodszych wywołuje swoisty szok - mówi Artur Dębski, przewodnik z Podziemi Opatowskich.

Największą furorę robi maszyna do pisania z epoki, stare telewizory, adaptery, płyty winylowe. - Wszyscy mogą usiąść na krześle z epoki. Jest także aneks kuchenny, pokazujący, z czym musiały zmagać się nasze mamy i babcie - mówi Artur Dębski, organizator wystawy.

Są też kartki pocztowe, nawiązania do filmów Stanisława Barei, komiksy, pralka Frania. Wszystko jest opatrzone zdjęciami z pochodów pierwszomajowych, między innymi z Opatowa. Jest także saturator z opisem, budzący dużą sensację. - Dzieci ze zdziwieniem patrzą na telefon z kręconą tarczą, zamiast wyświetlacza. Przez siedzibą podziemi stoi natomiast samochód polonez, który jest wizytówką dawnych czasów - mówi Artur Dębski, przewodnik z Podziemi Opatowskich.

Opócz wystawy poświęconej czasom Polski Ludowej można też w Podziemiach Opatowskich obserwować wystawę starych kamer i starych projektorów, które zostały udostępnione przez Andrzeja Klimonta.

Wystawy mozna oglądać przez siedem dni w tygodniu w godzinach otwarcia podziemi, to jest 9-18.