Podziemna trasa coraz bliżej – Wiślica będzie urzekać gości [WIDEO, ZDJĘCIA]

- Projekt jest bardzo trudny – przyznaje Magdalena Klamka, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach, którego wiślickie muzeum jest oddziałem. - Podzieliliśmy go na wiele etapów. Konieczne było także wyznaczenie 20 sektorów wokół świątyni, które najpierw badali archeologowie, potem opracowywano projekt wykonawczy a ostatnim etapem jest budowanie. By nie zagrozić konstrukcji bazyliki a jednocześnie utrzymać tempo, prace trwały w sektorach naprzemiennych : 1 – 3, 2 – 4. Do tej pory zbadano 17 z nich.

Teraz archeologowie pracują przed głównym wejściem do świątyni, w pobliżu romańskich wież i reliktów wcześniejszego kościoła. Prowadzone z użyciem najnowocześniejszego sprzętu badania dostarczają wielu ciekawych informacji.

- Nie tylko o zabytkach, ale także o skutkach podejmowanych wcześniej zabiegów konserwatorskich, które niestety, niezbyt dobrze przysłużyły się kolegiacie – dodaje Magdalena Klamka. - To chociażby ceglany mur, który przyklejono do fundamentów budynku, który potęgował zawilgocenie murów. Teraz po konsultacjach z konserwatorem usunięto go a ściany osuszono.

Archeolodzy znaleźli także potwierdzenie powodzi, która nawiedziła Wiślicę przed laty.

Ponieważ przy kościele znajdował się cmentarz, który funkcjonował od wczesnego średniowiecza do XIX wieku archeologowie wydobyli wiele ludzkich szczątków, odkryli płyty nagrobne, które będą prezentowane w muzeum. A dzięki badaniom antropologicznym będzie można dowiedzieć się czegoś więcej o ludziach, których ciała składano na cmentarzu.

- Te najstarsze pochówki, od strony kościoła świętego Mikołaja pochodzą z XI wieku, będą jeszcze badane, ale dzięki nim można dokładniej datować powstanie tej świątyni. – dodaje dyrektorka.

Przeszklony pawilon nad pozostałościami kościoła i tak zwaną misą chrzcielną już jest gotowy. Poprzedni nie spełniał żadnych standardów. Teraz jego zawartość jest doskonale widoczna a dach przykrywa zielona trawa. Wewnątrz trwa konserwacja reliktów kościoła.

Duży postęp prac odnotowano również w części podziemnej: pawilon archeologiczny, podziemia pod Bazyliką Mniejszą w Wiślicy oraz dzwonnica, będą połączone w jedną ścieżkę turystyczną. - Wokół bazyliki już powstał podziemny korytarz, a obecnie wykonywane są prace instalacyjne związane z doprowadzeniem wentylacji, elektryczności, wody – dodaje Magdalena Klamka. Trwają także prace konserwacyjne w podziemiach kolegiaty przy Płycie Orantów i przy świadkach.

Badania archeologiczne powinny zakończyć się do końca stycznia, podsumuje je kierujący pracami Andrzej Gołembnik. A dzięki temu, że zastosowano nowoczesne technologie muzeum uzyska trójwymiarowe obrazy pozwalające pokazać w atrakcyjny sposób historię Wiślicy, będą one także przydatne w dalszych badaniach. Wystawa archeologiczna w podziemiach, ta z wykorzystaniem multimediów, zapowiada się więc bardzo ciekawie.

- Pozostała nam jeszcze modernizacja nowej siedziby muzeum w Wiślicy, która będzie się mieścić w zakupionym w ramach projektu budynku dawnego zakładu energetycznego. Mieścić się tam będzie centrum konferencyjno-edukacyjne oraz część biurowa. Chcielibyśmy tu organizować konferencje archeologiczne poświęcone Wiślicy i jej problemom archeologiczno-konserwatorskim – zapowiada dyrektorka.

Koszt inwestycji w Wiślicy to ponad 26 milionów złotych, pieniądze na Modernizację Muzeum Archeologicznego w Wiślicy jako oddziału Muzeum Narodowego w Kielcach wraz z otoczeniem w celu zabezpieczenia i ochrony unikatowych obiektów dziedzictwa narodowego pochodzą z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 oraz środków samorządu województwa i
Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.