Pogoń Szczecin - Korona Kielce 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Radosław Majewski 3, 1:1 Pape Diaw 65.
Pogoń: Załuska - Stec, Walukiewicz, Dwali, Nunes - Guarrotxena (83. Rudol), Podstawski, Drygas (77. Kozulj), Majewski, Matynia (46. Błanik) - Benedyczak.
Korona: Hamrol - Rymaniak, Kovacević (46. Malarczyk), Diaw, Kallaste - Gardawski, Żubrowski, Petrak, Możdżeń (63. Cebula) - Górski (46. Arweladze), Soriano,
Żółte kartki: Malarczyk, Żubrowski (Korona)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 6361.
Jak zwykle zmiany
Trener Gino Lettieri znów zaskoczył składem. Do Szczecina nie pojechali kontuzjowani Zlatko Janjić, Łukasz Kosakiewicz i Ivan Jukić, trzeba więc było przemeblować ustawienie. Do obrony, w stosunku do przegranego 0:2 meczu z Lechią w Gdańsku, wrócił Adnan Kovacević. Jakubowi Żubrowskiemu, który rozegrał do tej pory wszystkie mecze w tym sezonie od początku do końca, w środku pomocy towarzyszył Oliver Petrak. Inny środkowy Mateusz Możdżeń grał tym razem więcej na lewym skrzydle, choć często wchodził do środkowej strefy i tam próbował też rozgrywać piłkę. Głównym reżyserem poczynań ofensywnych Żółto-Czerwonych był jednak Żubrowski.
Szybki gol
Mecz zaczął się źle dla Korony, gdyż już w trzeciej minucie straciła gola. Dobre podanie w pole karne dostał Radosław Majewski, świetnie kierunkowo przyjął piłkę gubiąc Adnana Kovacevicia, a potem huknął z ostrego kąta pod poprzeczkę.
Po zdobyciu prowadzenia gospodarze momentalnie cofnęli się na własną połowę zabezpieczając pole karne. A kielczanie męczyli się w ataku pozycyjnym.
Pierwszy groźny strzał na bramkę Portowców Korona oddała w 21 minucie, gdy próbował Możdżeń, piłka odbiła się jednak od jednego z graczy Pogoni i wyszła na rzut rożny. Przyczajona Pogoń odgryzała się kontrami i w 25. minucie zrobiło się groźnie pod bramką Matthiasa Hamrola. Na szczęście Kovacević wyjaśnił sytuację.
Bliscy zdobycia gola Portowcy byli znów w 35 minucie, ale tym razem wyjaśnił sytuację Djibril Diaw wślizgiem wybijając piłkę, która znów lewą stroną przedostała się w pole karne Korony.
Korona niedokładna
Korona miała przed przerwą inicjatywę, ale grała niedokładnie. Choć po obu stronach aktywni byli boczni obrońcy – Bartosz Rymaniak i Ken Kallaste, to wyraźnie brakowało dobrego ostatniego podania. Brakowało też pojedynków jeden na jeden.
Malarczyk za Kovacevicia
Po przerwie na boisko nie wyszedł już Kovacević, który zagrał słabo i popełnił błąd przy straconym golu. Zastąpił go Piotrek Malarczyk,. Z kolei za Górskiego wszedł na boisko Wato Arweladze, który ostatnio strzelił dwa gole dla młodzieżówki Gruzji.
W 51 minucie Korona była blisko wyrównania, gdy na głowę Rymaniaka z rzutu rożnego dobrze dośrodkował Żubrowski. Zmierzającą do bramki piłkę zdołał jednak wybić jeden z obrońców Pogoni.
Bardzo aktywny był kapitan kielczan – Bartosz Rymaniak. W 61 minucie uderzył kąśliwie lewą nogą, ale znów był tylko róg.
Pierwszy raz Cebuli i gol Diawa
Po godzinie gry trener Lettieri wprowadził na boisko trzeciego piłkarza. Możdżenia zastąpił Marcin Cebula. I Cebul, który rozgrywał pierwszy mecz w tym sezonie od razu ruszył do przodu. Ale wyrównanie zdobył Diaw, który świetnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Żubrowskiego i było 1:1.
Zmiany dobrze podziałały, sporo ożywienia w ofensywie wnieśli Alweladze i Cebula. Korona do ostatniego gwizdka walczyła o pierwsze zwycięstwo w Szczecinie. W 84 minucie sam na sam z Łukaszem Załuską wyszedł Elia Soriano, ale góra był bramkarz Pogoni. Napastnik Korony bliski szczęścia był również w 91 minucie, ale główkował po rogu obok słupka.
ZOBACZ >>> WEJDŹ NA RELACJĘ NA ŻYWO POGOŃ SZCZECIN - KORONA KIELCE
ZOBACZ >>> ZŁE WIADOMOŚCI Z KORONY. POTĘŻNE OSŁABIENIA PRZED MECZEM W SZCZECINIE
ZOBACZ >>> ŻUBROWSKI Z KORONY PRZED MECZEM W SZCZECINIE: ZOBACZYMY CO WYLOSUJE TRENER
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Różne oblicza Stadionu Śląskiego [ZDJĘCIA] | Żona piłkarza Arki Gdynia jak... Lara Croft |
Top 10 aktywności fizycznych na świeżym powietrzu | Jaki rodzaj biegania jest stworzony dla ciebie? |
ZOBACZ TEŻ: Top 5 Wag's kierowców F1
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?