Olimpia Pogoń Staszów – Partyzant Radoszyce 0:3 (0:1)
- Bramki: 0:1 Michał Miśtal 7, 0:2 Bartosz Sosiński 55, 0:3 Sosiński 80.
- Olimpia: Wołowiec – Dutka, Fudalewski, Merchut, Pitek – Walasek (83. Baran), Kosela (73. Wojciechowski), Misterkiewicz, Kaczmarczyk – K. Rzepa, Cebula.
- Partyzant: Kaszuba – Piotr Markowicz, Miśtal, Idzikowski, Grudzień – Kuśmierczyk (90. Pietrusiewicz), Opara, Nieszporek, Korol (60. Paweł Markowicz) – Sosiński (90. Szmit), Samburski (85. Jaśkiewicz).
- Sędziował: Piotr Kosiela.
Staszowianie w niczym nie przypominali drużyny, która tydzień wcześniej pokusiła się o niespodziankę remisując 3:3 z liderem, Wisłą Sandomierz na jej boisku. – W pierwszej połowie graliśmy jeszcze w miarę poprawnie, po przerwie było już gorzej. Wszystkie gole straciliśmy po stałych fragmentach gry – wspominał Maciej Przetak, jeden z trenerów Olimpii Pogoń.
Partyzant udanie zwieńczył rundę, w czym duża zasługa Bartosza Sosińskiego, który wreszcie błysnął skutecznością. W piątek dwukrotnie trafił do siatki przeciwnika. – Kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia, gospodarze praktycznie nam nie zagrozili. Mogliśmy jeszcze pokusić się o kolejne bramkowe zdobycze – relacjonował Mateusz Szymczyk, kierownik drużyny z Radoszyc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
