Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb cenionego kapłana Tomasza Grzegorzewskiego 15 listopada w Kielcach. To salezjanin, który przez wiele lat posługiwał za granicą

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Diecezja Kielecka
Ksiądz Tomasz Grzegorzewski zmarł 13 października w 64 roku życia i w 37 roku kapłaństwa. Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona we wtorek, 15 listopada, o godzinie 12.00 w kościele świętego Krzyża w Kielcach (ulica 1 Maja 57). Urna z prochami zmarłego spocznie na Cmentarzu Starym.

Jak informuje strona diecezji kieleckiej ksiądz Tomasz Grzegorzewski urodził się 5 marca 1958 r. w Kielcach. Został ochrzczony w kościele katedralnym 10 maja tego samego roku. Uczęszczał do szkoły podstawowej i średiej w Kielcach, następnie wstąpił do prenowicjatu salezjańskiego w Kopcu. 16 sierpnia 1978 r. złożył pierwsze śluby zakonne jako salezjanin, członek Inspektorii Krakowskiej. Święcenia prezbiteratu przyjął w Krakowie 19 czerwca 1985 r. z rąk biskupa Albina Małysiaka. Uzyskał tytuł magistra teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po święceniach ks. Tomasz przez dwa lata był proboszczem pomocniczym w Krakowie i Przemyślu. Następnie podjął pracę misyjną w Afryce, służąc w Kenii, Ugandzie, Namibii i Afryce Południowej w sumie przez 17 lat - w latach 1987-2005, z rokiem sabatowym w Instytucie Studiów Salezjańskich w Berkeley, Kalifornia, w latach 1996-1997. Pracował zarówno jako proboszcz, jak i administrator projektu.

W 2007 roku przeniósł się na rok do Christchurch w Nowej Zelandii jako asystent proboszcza, a następnie przez osiem lat w Irlandii (2008-2016) jako proboszcz w Dublinie i Aughrim. W latach 2016-2017 wziął kolejny urlop naukowy, dzieląc Chicago i Sydney (Australia). W 2017 r. przybył do Port Chester, aby zrealizować ostatnie zadanie kapłańskie.

Najważniejsza była jego miłość do misji - jego troska i zainteresowanie salezjańskimi świeckimi misjonarzami, którzy przyjeżdżali każdego roku. Pragnął przebywać w miejscach, gdzie naprawdę potrzeba księdza pomagającego innym. Miał szczególny dar odprawiania pogrzebów i nieustannie modlił się za tych, których pochował; odwiedzał cmentarz, żeby o nich pamiętać. Co tydzień odwiedzał dzieci w naszej polskiej szkole; kochali go, ponieważ był zawsze przyjazny i miły i poświęcał czas na rozmowę z nimi. Miał wielką duszpasterską troskę o polską społeczność, odwiedzając chorych i docierając wszelkimi sposobami. Był delikatny i kochający - tak księdza Tomasza scharakteryzował ksiądz Pat Angelucci, proboszcz parafii św. Jana Bosko i dyrektor wspólnoty salezjańskiej, a jego słowa zacytowaliśmy za stroną diecezji kieleckiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie