Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pojedziemy na paliwie z... folii

Zbigniew TYCZYŃSKI
Poszukiwana na całym świecie linia technologiczna do przeróbki folii powstaje od podstaw w Ostrowcu.
Poszukiwana na całym świecie linia technologiczna do przeróbki folii powstaje od podstaw w Ostrowcu. Z. Tyczyński
Dzięki polskiej technologii znikną sterty zaśmiecającej środowisko folii.
Dzięki polskiej technologii znikną sterty zaśmiecającej środowisko folii. Z. Tyczyński

Dzięki polskiej technologii znikną sterty zaśmiecającej środowisko folii.
(fot. Z. Tyczyński)

Linią technologiczną do przerobu folii na paliwo, która od podstaw powstaje w Ostrowcu, interesuje się cały świat. - Znane są różne technologie, ale wymagają ogromnie kosztownych urządzeń. Nasze jest stosunkowo proste i tanie - zachwala swój wyrób Wojciech Wiśniewski, ostrowiecki przedsiębiorca.

Właściciel poszukiwanej linii do przeróbki folii Wojciech Wiśniewski.
Właściciel poszukiwanej linii do przeróbki folii Wojciech Wiśniewski. Z. Tyczyński

Właściciel poszukiwanej linii do przeróbki folii Wojciech Wiśniewski.
(fot. Z. Tyczyński)

Problem folii jest problemem cywilizacji. Używana masowo do pakowania stała się zmorą wysypisk. - Czas rozkładu folii sięga trzystu lat, więc mamy do czynienia z bombą z opóźnionym zapłonem, pozostawioną czterem kolejnym pokoleniom - mówią ekolodzy, przypominając ponadto, że zmiany prawa idą w tym kierunku, by rosnące koszty składowania zachęcały do przerobu i wtórnego wykorzystywania odpadów.

Linia technologiczna, która została sprawdzona w praktyce i jest produkowana w Ostrowcu Świętokrzyskim, zamienia sterty folii w surowiec, z którego powstają benzyna oraz oleje napędowy i opałowy. - Rafinerie "Glimar" i "Jasło" walczą o nasz produkt, gdyż dzięki niemu zyskują ulgę akcyzową i biją ceną gotowego wyrobu konkurencję na głowę - mówi Wojciech Wiśniewski, który jeszcze rok temu szukał producenta urządzeń do przeróbki folii na całym świecie. - Interesowałem się możliwością uzyskania ulgi akcyzowej, która przysługuje paliwu produkowanemu z odpadów, ale każda z kilku ofert, jakie do mnie dotarły, dotyczyły technologii i urządzeń kosztujących około stu milionów złotych - wyjaśnia Wojciech Wiśniewski, podkreślając, że stosowane na świecie linie do przerobu folii oraz plastiku to ogromne i skomplikowane technologicznie kombinaty. - Nasza linia jest niewielka i na tyle prosta, że nie ma co się w niej psuć - dodaje.

Jeszcze jedną zaletą ostrowieckiego patentu, który spełnia wszelkie normy, jest to, że poddawana przerobowi folia nie wymaga kosztowanego przygotowania (czyszczenia, suszenia, cięcia i granulowania). Do redukującego jej wzór chemiczny urządzenia trafia prosto ze składowiska. Nawet zabrudzona. Wraz z nią można przerabiać plastik. - Wymaga jedynie rozdrobnienia - pokazuje proste urządzenie Wojciech Wiśniewski, podkreślając, że do uzyskiwania odpowiedniej temperatury w urządzeniu spalane są... trociny. - Trudno o bardziej ekologiczne paliwo - zaznacza.

Zapakowana do wyprodukowanego od podstaw na miejscu urządzenia folia lub plastik przy odpowiednim ciśnieniu i temperaturze ulegają redukcji do postaci płynnej i trafiają do ogromnego zbiornika. Tak pozyskany półprodukt w cysternie dostarczany jest do rafinerii. - Z surowca, który odstawiamy, powstaje 70 procent oleju napędowego, 15 procent benzyny oraz 15 procent oleju ciężkiego. Żadna ropa naftowa nie daje takich proporcji przy zachowaniu wszelkich norm jakości paliw -zapewnia Wojciech Wiśniewski, który planuje rozbudowę linii, by uzyskiwać gotowe do sprzedaży paliwa bez pośrednictwa rafinerii. Na miejscu uruchomiony zostanie ciąg technologiczny od zużytej folii po dystrybutor, z którego popłynie pozyskane z odpadów paliwo. Jednocześnie w Ostrowcu od podstaw powstają, jako zastrzeżony patent spółki "Dromech", kompletne linie do przerobu folii i plastiku, które ze względu na prostotę, niewielki koszt produkcji oraz ograniczone rozmiary należą do najlepszych na świecie i z powodzeniem pracują już w Radzyminie, Nowym Sączu, Kaliszu, Lublinie czy Kędzierzynie Koźlu.

Przy ich produkcji zatrudnienie znalazło blisko 30 osób, w znacznej części specjalistów od spawania i obróbki metalu, których na miejscu nie brakuje, a pohutnicza hala, w której powstają elementy linii do przerobu folii i plastiku, nie została, jak zakładano, pocięta na złom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie