Pojemniki pełne śmieci na chodniku w samym centrum Kielc. Stoją tu nielegalnie. Zobaczcie zdjęcia

- Już raz interweniowałem w tej sprawie. Ulica jest w samym centrum miasta i wygląda koszmarnie, jak w trzecim świecie. Do tego chodnik, który jest wąski w tym miejscu jest zastawiony kontenerami i piesi muszą chodzić między śmieciami - dodaje. - Tych pojemników, nawet pustych nie powinno tam być. Śmieci gromadzi się na podwórkach, na zapleczu a nie na publicznym chodniku.

Już raz pisaliśmy o tym problemie
Przepełnione pojemniki ze śmieciami na środku chodnika w centrum Kielc. Część kontenerów jest... nielegalna. Zobaczcie zdjęcia

Urzędnicy zapewniają, że zajęli się sprawą.

- Wysłaliśmy zgłoszenie do Straży Miejskiej z prośbą o skontrolowanie tego miejsca pod kątem czystości, ustalenia właściciela miejsca, gdzie stoją pojemniki a także do kogo one należą – informuje Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc. - W Wydziale Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasto stwierdzono, że pojemniki szare o pojemności 1100 litrów są nieprawidłowe, niezgodne z Regulaminem utrzymania czystości i porządku w gminie. Obecnie pracownicy Wydziału ustalają, czy jedna z okolicznych nieruchomości uzyskała zgody właściciela terenu na zajęcie pod śmietniki części pasa drogowego, jak również która z nieruchomości, lub kto z najemców może być odpowiedzialny za ustawienie tych pojemników.

Dodaje, że pojemniki na Orlej są regularnie opróżniane przez Eneris. -Dodatkowo Eneris został poproszony o szczegółową analizę, czy szare oraz inne pojemniki są oznaczone w systemie jako prawidłowe i dlaczego, od kiedy są obsługiwane, skoro nie powinno ich tam być – informuje rzecznik.

Straż Miejska ustaliła, że pojemniki na ulicy Orlej nie powinny stać. - Należą one do jednej z firm prowadzącej tam działalność, która wystawia je na czas opróżniania przez Eneris. Stoją jednaka znacznie dłużej a w ogóle nie powinno ich tam być. Pojemniki powinny się znajdować na podwórku. Ustalamy jeszcze w Miejskim Zarządzie Dróg czy właściciel pojemników ma zgodę na zajmowanie pasa drogowego – wyjaśnia Bogusław Kmieć.

Zobaczcie zdjęcia śmieci na Orlej