"Pokaż Talent!". Patrycja Borek z Woli Bokrzyckiej laureatką w województwie! Opowiedziała nam o swojej pasji do fotografii

Kiedy i w jakich okolicznościach zaczęła się pani przygoda z fotografią?

Ta przygoda zaczęła się jakieś dwa lata temu. Kupiłam telefon, zaczęłam robić zdjęcia koleżankom i znajomym. Mówili, że są bardzo dobre i tak to się zaczęło... Najczęściej fotografuję krajobrazy, ale wykonuję też fotografię okolicznościową - na przykład na chrzcinach i komuniach.

Który temat fotografii lubi pani najbardziej? Malownicze krajobrazy, portrety czy raczej reportaże z imprez okolicznościowych?

Zdecydowanie dzieci. Uwielbiam z nimi pracować. Dziecka nigdy się nie ustawi tak, jak się chce. Są bardzo energiczne i naturalne. Trudno to opanować, ale to niezwykle wdzięczny temat do zdjęć.

Fotografuje pani w studio?

Nie mam jeszcze studia. Fotografuję w domu i plenerze. Sama mam dwuletnie dziecko. W sobotę Julcia miała urodziny. Ma mnóstwo sesji.

Czy w przypadku fotografii dzieci używa pani jakichś rekwizytów? Czy są to raczej naturalne zdjęcia, w sytuacjach zastanych?

Mam skrzydełka, różne stroje... Ale często są to fotografie bez dodatków. Może kiedy będę mieć własne studio rozwinę ten kierunek.

Co najbardziej pani lubi w fotografii?

Uśmiech. Uwielbiam, kiedy ludzie są zadowoleni i kiedy się uśmiechają. Może dlatego też udzielam się charytatywnie, ostatnio w "Szlachetnej paczce" w Busku.

Do konkursu "Pokaż Talent!" zgłosiła pani fotografię zachodu słońca nad wodą? W jakich okolicznościach powstało to zdjęcie?

To Gospodarstwo Rybackie Budy. Obok jest pensjonat Jesionowy dworek. Byłam na spacerze, akurat wracałam z pracy z aparatem. Trudno było przejść obojętnie obok takiego malowniczego zachodu. W ten sam dzień miałam sesję nad zalewem, warunki były super. To było w wakacje ubiegłego roku.

Czym jeszcze zajmuje się pani poza fotografią?

Wychowuję dziecko i właściwie to wypełnia mi większość czasu. Mąż pracuje za granicą.

Na jakim sprzęcie pani pracuje?

Mam Nikona i Canona, wygranego w konkursie.

Miniony rok chyba nie obfitował w sesje ślubne i okolicznościowe. Odczuła pani skutki pandemii?

Mimo pandemii miałam kilka sesji i imprez. A już od kwietnia mam zapisane w kalendarzu sesje plenerowe. Na bark zajęć nie narzekam, ale chętnie przyjmę też nowe zlecenia. Zresztą na fanpejdżu też sporo się dzieje, tu wrzucam ciekawsze sesje, zapraszam na stronę na Facebooku: fotob_log.

W jaki sposób zgłosiła się pani do konkursu "Pokaż Talent!"?

Do udziału namówił mnie mąż. Bardzo mnie wspiera.

Dziękuję za rozmowę.