Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół wieku z piosenką. Krzysztof KIS wydał płytę, wkrótce benefis [WIDEO]

Anna Bilska
Anna Bilska
Krzysztof KIS świętuje jubileusz 50-lecia działalności artystycznej. Płyta „Z marzeń” już wydana, benefis... wkrótce.
Krzysztof KIS świętuje jubileusz 50-lecia działalności artystycznej. Płyta „Z marzeń” już wydana, benefis... wkrótce. Anna Bilska
Scena i studio muzyczne to jego żywioły. Krzysztof KIS swoją charyzmą i ulubionymi kapeluszami błyszczał na wielu festiwalach i koncertach w kraju i za granicą a wciąż marzą mu się kolejne podboje. Jego nieustająca przygoda z muzyką trwa już 50 lat. Z tej okazji powstała wyjątkowa płyta „Z marzeń”, a wkrótce odbędzie się jubileusz 50-lecia pracy artystycznej w Kieleckim Centrum Kultury. Wydarzenie poświęcone będzie pamięci niedawno zmarłego muzyka, Wojtka Stachurskiego.

Krzysztof KIS śpiewa od najmłodszych lat. Już jako kilkuletni chłopiec uczył się gry na akordeonie i pianinie. - Śpiew był dla mnie ukojeniem w trudnych czasach dzieciństwa, dorastania i dorosłego życia- wspomina Krzysztof KIS. - Bakcyla połknąłem mieszkając w małej wsi Mnich na Śląsku cieszyńskim, kiedy siedząc pod ciężkim dębowym stołem przykrytym wykrochmalonym obrusem słuchałem, jak mąż córki mojej cioci Anieli perfekcyjnie gra na pianinie Bacha, Chopina, Schuberta czy Beethoven, wyciskając mi łzy z oczu. Śpiew od zawsze był dla mnie najważniejszy, ale to codzienne życie zdecydowało, że śpiewanie nie było moim jedynym zawodem. Kocham śpiewać, występować na dużych i małych scenach oraz imprezach integracyjnych, tanecznych, jubileuszach, czy też być odpowiedzialny za całą oprawę muzyczną na przykład balu sylwestrowego, czy tematycznego recitalu oraz nagrywać, głównie polskie covery w moim małym domowym studio.

W 1968 KIS założył szkolny zespół rockowy a od 1971 pracował zawodowo jako wokalista w restauracjach. Po powołaniu do służby wojskowej był wokalistą i tancerzem Reprezentacyjnego Zespołu Estradowego Marynarki Wojennej „Kontrasty”, z którym wielokrotnie występował w kraju i zagranicą. Następnie był członkiem Grupy Wokalnej Polskiego Radia w Gdańsku „Sebastian”. I znów wiele występów, między innymi na Festiwalu Interwizji Sopocie. Wśród licznych nagród w konkursach i przeglądach ma nawet Scyzoryka zdobytego w 2018 roku na współorganizowanym przez „Echo Dnia” Festiwalu Scyzoryki. Niejednokrotnie śpiewał też w programach telewizyjnych typu talent show, między innymi w „Drodze do Gwiazd”, „Szansie na Sukces”, „Muzycznej Windzie”, a ostatnio w programie „Śpiewajmy razem - All Together Now”. Czytaj więcej: Krzysztof KIS z Woli Kopcowej śpiewał w Polsacie. Zobacz wideo!

Choć urodził się w Katowicach a potem mieszkał w Gdańsku, na stałe związał się z Kielcami, do których przywiodła go miłość. Wraz z żoną, utalentowaną plastyczką, mieszka w wymarzonym domu w Woli Kopcowej nieopodal zalewu w Cedzynie. W lokalnym środowisku współpracował z wieloma zespołami muzycznymi, wielokrotnie występował na tutejszych imprezach i współorganizował poprzez swoją firmę zajmująca się oprawą artystyczną wydarzeń okolicznościowych. - W naszym kraju nie można być spełnionym zawodowo śpiewając, bo nie ma zapotrzebowania na tego typu działalność rozrywkową, którą prowadzę jako wokalista i śpiewający prezenter muzyki, bo głównie, bardzo duże zapotrzebowanie jest na muzykę typu disco polo, której ja osobiście nie preferuję i w zasadzie z małymi wyjątkami - nie śpiewam. Ja już praktycznie na nic nie mogę liczyć, bo kto chciałby prezentować płytę z piosenkami 68-latka, kiedy tylu młodych i fantastycznie śpiewających wykonawców czeka na swoją szansę. Natomiast moje marzenia są proste, cieszyłbym się z dużej ilości zleceń na koncerty lub recitale z piosenkami z mojej nowej płyty lub tematycznymi, na przykład z coverami z lat 30-tych z cyklu „Dawnych Wspomnień Czar”, 40/80 i współczesnych, w tym i hitami polskiego rocka znanych oraz lubianych polskich zespołów i wykonawców, z mojego repertuaru liczącego ponad 360 polskich hitów i piosenek. Nie raz, nie dwa proponowałem takie występy miejskim i gminnym domom kultury, czy innym ośrodkom kulturalno-rozrywkowym, czy sanatoriom, ale praktycznie bez skutku, pomimo, że prowadząc działalność gospodarczą wystawiam faktury oraz posiadam profesjonalny sprzęt nagłośnieniowy i oświetleniowy z efektami świetlnymi. Chętnie nawiązałbym współpracę z profesjonalnym Big Band’em lub zespołem muzycznym, bo pomimo lat nie brak mi wigoru, pasji i energii - zaznacza.

KIS na przestrzeni lat imał się różnych zawodów, spełniał się nawet w policji. - Pracowałem w Zakładzie Energetycznym w Bielsku Białej, a w 1976 roku przeprowadziłem się do Kielc ze świeżo poślubioną klimontowianką. Wtedy podjąłem pracę w Międzywojewódzkiej Spółdzielni Inwalidów, jako referent ds. usług nieprzemysłowych. Po otrzymaniu mieszkania, w ciągu trzech tygodni uporządkowałem teren pod oknami mojego mieszkania sadząc krzewy, róże. Zasiałem też trawę i to była oaza na pustyni nowego blokowiska przy ul. Gwardii Ludowej, a obecnej Seminaryjskiej. Spodobało się to Prezesowi spółdzielni „Pionier”, który zaproponował mi pracę w spółdzielni na stanowisku administratora. Zaoferował mi podwyżkę i skierowanie na studia i połknąłem haczyk. W ciągu 2 lat zazieleniłem osiedle, zrealizowałem co najmniej cztery place zabaw, zalałem asfaltem rozpadające się betonowe chodniki, zamontowałem samozamykacze oraz wykonałem jeszcze wiele innych prac. Któregoś dnia pracując w komisji wyborczej jako jej członek, zacząłem rozmawiać z dystyngowanym mężczyzną, przebywającym razem z nami w komisji. Nie wiedziałem kto to jest, ale zagadałem do siedzącego obok mnie gościa pytając, kiedy to w naszej Ojczyźnie ludzie aktywni z pomysłami, rzetelnie pracujący będą doceniani w swojej pracy. Mężczyzna słuchał i słuchał, aż w końcu powiedział, że jego firma poszukuje takich jak ja ludzi. Zapytałem co to za firma, wtedy on powiedział krótko: Milicja Obywatelska. Myślałem, że z wrażenia spadnę pod stół. Powiedział, abym się zastanowił i dał mu znać, wręczył mi też wizytówkę. Gdy po powrocie do domu powiedziałem o tej propozycji żonie - nie była zbytnio szczęśliwa. Ponieważ byliśmy młodym małżeństwem z maleńkim dzieckiem, obciążeni kredytami, a w sumie moja żona jako nauczyciel w szkole podstawowej nie zarabiała najlepiej, a ja odpowiedzialny za los swojej rodziny mężczyzna, po dłuższym przemyśleniu wszystkich za i przeciw podjąłem decyzję i zmieniłem pracę na służbę. Tak oto od lipca 1980 roku zostałem referentem operacyjnym w Wydziale Kryminalnym Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej w Kielcach, a po przeszkoleniu w Pile, referentem operacyjnym w Wydziale do spraw Przestępstw Gospodarczych. Tak zaczęła się moja kariera w MO, a później w wyniku pozytywnej w 1999 roku weryfikacji - w Policji. I tak przeszedłem od referenta operacyjnego poprzez dowódcę kompanii patrolowej i naczelnika wydziału prewencji w komendzie wojewódzkiej po plutonowego i podinspektora. Po odejściu na emeryturę w 2002 roku, mój syn Piotr namówił mnie do udziału w programie telewizyjnym TVN znanym pod nazwą „Droga do gwiazd”, w tym samym roku wystąpiłem też w „Szansie na sukces” w telewizji Polsat. W ten oto sposób z powrotem i na poważnie, zająłem się swoją pasją - czyli śpiewaniem - opowiada Krzysztof KIS.

Działalność artystyczną Krzysztofa KIS-a podsumuje benefis 50-lecia planowany na marzec w Kieleckim Centrum Kultury. Koncert będzie jednocześnie premierą płyty „Z marzeń”. Album z pewnością zaskoczy słuchaczy, którzy uważają, że znają twórczość Krzysztofa KIS-a. Nad każdą z piosenek pracowała grupa wybitnych specjalistów, cenionych nazwisk w świecie muzyki. Słowa utworów napisał poeta i tekściarz Wojciech A. Dróżdż a muzykę świętej pamięci Wojciech Stachurski. Utwory zaaranżował Tomasz Kopyciński, który nagrał także klawisze oraz solo na saksofonie. Na płycie usłyszą Państwo także innych znakomitych muzyków z regionu i okolic, wśród nich Tomek Strzelczyk, Paweł Borycki, Grzegorz Mc’Gregor Majcher, Krzysztof Korban, Michał Stachurski. W utworach, poza Krzysztofem KIS-em, śpiewają Martyna Sieradzan i Wojciech Kozieł i Ewa Bocheńska - Tamborska. Mixem i masteringiem zajęło się United Records Studio w Kielcach Marka Wrony i Wojciecha Niebelskiego.

Choć wiele zależy od obostrzeń sanitarnych, Krzysztof KIS już teraz zaprasza na swój benefis do Kieleckiego Centrum Kultury, który ma odbyć się na Dużej Scenie 12 marca 2021. Koncert uświetni Studio Tańca i Stylu „Rewanż” Tomasza Rowińskiego. Wstęp wolny.

Krzysztof KIS w swoim żywiole - podczas pracy w przydomowym studio.
Krzysztof KIS w swoim żywiole - podczas pracy w przydomowym studio. Anna Bilska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie