Staszowscy policjanci od czwartku do niedzieli zatrzymali prawa jazdy sześciu kierowcom, którzy w terenie zabudowanym znacznie przekroczyli prędkość. Niechlubnym rekordzistą był 34-latek prowadzący audi, skontrolowany w wigilijne przedpołudnie w Rytwianach. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50, mężczyzna jechał z prędkością 124 kilometrów na godzinę.
- Co więcej okazało się, że 34-latek ma już zatrzymane prawo jazdy za prędkość, dlatego okres zatrzymania został wydłużony do sześciu miesięcy – opisywała młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.