Kryminalni z Komisariatu I w Kielcach wytropili w środę 21-latka, który był poszukiwany, bo nie stawił się, żeby odsiedzieć dwa lata więzienia za rozbój z użyciem noża. Mężczyznę znaleźli w mieszkaniu w centrum Kielc, gdzie była też jego 31-letnia znajoma.
Policjanci znaleźli tam nie tylko pięć gramów marihuany, ale i osiem sztuk ubrań wciąż jeszcze ometkowanych i wyposażonych w klipsy, co mogło wskazywać na to, że zostały skradzione.
Co więcej, w mieszkaniu była też torba specjalnie przystosowana do kradzieży sklepowych. 21-latek trafił za kraty.
Policjanci wciąż ustalają pochodzenie znalezionych ubrań i to, kto ukradł je ze sklepów.