Popołudniem w ostatni piątek oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku dostał prośbę o pomoc. Jak wynikało z wyjaśnień rodziców, 2-letni chłopiec wypił zbyt dużą dawkę paracetamolu, co mogło skutkować uszkodzeniem wątroby. Dyspozytor numeru alarmowego 112 polecił rodzicom dziecka nie czekać na karetkę, tylko jak najszybciej jechać do szpitala. W godzinach wzmożonego ruchu mogło to być trudne, więc rodzice spytali operatora, czy w pobliżu nie ma radiowozu. Był. Z pomocą przyszli policjanci z Ostrowca Świętokrzyskiego, którzy służą w okolicach Białegostoku w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. Nasi policjanci zaczęli na sygnale eskortować auto, którym ojciec wiózł 2-latka. Chwilę później dołączył do nich radiowóz białostockiej drogówki. Policjanci torowali drogę przez korkujące się ulice miasta. Dziecko trafiło pod opiekę lekarzy.
W poniedziałek policjanci pokazali podziękowania, jakie dostali w sobotę od ojca dziecka:
„Dziękuję. Udało się zdążyć nim wchłonął się cały paracetamol. Dziecku podano węgiel, antybiotyk i kroplówki. Monitorowano jego stan cyklicznie pobierając krew do badania. Dziś wyszliśmy do domu. Proszę przekazać szczególne podziękowania samym funkcjonariuszom. Wiem, że dwóch z nich było przyjezdnych w delegacji, ale pozostałych dwóch z ul. Bema. Zdrowie uratował nam czas reakcji.”
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?