Politechnika Świętokrzyska ma nowoczesną halę sportową (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Umowę o przejęciu na własność przez uczelnię hali sportowej podpisali wczoraj w obecności ministra sportu Adama Giersza rektor Politechniki Świętokrzyskiej prof. dr hab. Stanisław Adamczak oraz prezes Echo Investment Piotr Gromniak i wiceprezes firmy Artur Langner.

Politechnika Świętokrzyska zdecydowała się wydzierżawić swój teren pod budowę parkingu wielopoziomowego dla Galerii Echo. W zamian za czynsz dzierżawny za 30 lat Echo Investment wybudowało dla uczelni nowoczesną halę sportową.

- To dobry przykład partnerstwa prywatno-publicznego. Cieszę się, że umowa doszła do skutku, tym bardziej, że podpisaliśmy ją z firmą, którą stworzyli i którą kierują nasi absolwenci - powiedział rektor Politechniki, obiecując, że hala będzie służyła rozwojowi sportu akademickiego.

Hala wybudowana przez Echo Investment ma 3400 metrów kwadratowych powierzchni, w tym 1700 metrów kwadratowych boisk. Mieszczą się na niej boiska do piłki ręcznej, siatkowej i koszykówki. Widownia ma 500 krzeseł, jest zaplecze, sala do aerobicu, nawet strzelnica sportowa. Hala spełnia wszelkie wymogi federacji europejskich Prezes Piotr Gromniak wyraził nadzieję, że hala będzie służyć także miastu jako obiekt, w którym rozgrywane będą dobre mecze ligowe i obiecał, że z pewnością zasiądzie na widowni.
Echu Investment i Politechnice gratulował minister Adam Giersz.

- To zwykle uczelnie są inwestorami i szukają pieniędzy, a tu uczelnia za prywatne pieniądze dostała piękny obiekt sportowy. To dobry przykład dla innych. Budujące jest to, że na Politechnice myśli się nie tylko o kształceniu inżynierów, ale także, jak na amerykańskich uczelniach, także o sporcie - powiedział.

- Zrobiliśmy badania. Hala spełnia wszelkie wymogi akustyczne, by organizować tu koncerty. Jest w niej miejsce na scenę, dodatkową widownię na 500 osób i 1000 krzeseł. To będzie największa sala koncertowa w mieście, ale żeby ją wyposażyć, będziemy prosić o wsparcie i marszałka i ministra sportu - powiedział w czasie podpisywania umowy profesor Stanisław Adamczak.