Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy Platformy Obywatelskiej złożyli petycję do przewodniczącego sejmiku o wycofanie się ze stanowiska przeciw ideologii LGBT

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Politycy Platformy Obywatelskiej złożyli petycję do przewodniczącego sejmiku województwa świętokrzyskiego o wycofanie się ze stanowiska przeciw ideologii LGBT, jakie zostało przyjęte przez regionalny parlament. Jak mówili przedstawiciele opozycji, jeśli uchwała nie zostanie anulowana, Świętokrzyskie może stracić unijne pieniądze.

W poniedziałek przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach odbyła się konferencja działaczy Platformy Obywatelskiej: przewodniczącego partii w regionie Artura Gierady, radnego sejmiku województwa Jana Maćkowiaka oraz radnej Rady Miasta Kielce Agaty Wojdy.

Politycy poinformowali, iż składają petycję do władz województwa w sprawie podjętej w czerwcu 2019 roku przez sejmik uchwały wyrażającej "sprzeciw wobec prób wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych oraz promocji tej ideologii w życiu publicznym". Stosowne pismo skierowano do przewodniczącego regionalnego parlamentu Andrzeja Prusia z Prawa i Sprawiedliwości.

- Skandaliczne stanowisko przeciw tak zwanej ideologii LGBT to tylko odwrócenie uwagi opinii publicznej od prawdziwych problemów władzy. Jednak dziś to już nie tylko gra polityczna, to krzywdzenie ludzi i ośmieszanie naszego kraju i regionu. Wczoraj mieliśmy informację o 50 ambasadorach potępiających nagonkę, jaka dzieje się w naszym kraju przeciw środowisku mniejszości seksualnych – mówił Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej.

Artur Gierada podał trzy negatywne aspekty uchwały. - Dziś radni prawicy w naszym regionie wpisali się w tę polityczną narrację wychodząc poza rolę, jaką powinni pełnić jako samorządowcy. Uchwała ma trzy problematyczne aspekty: moralno-etyczny, prawny i finansowy. Moralny, bo dzieli i stygmatyzuje ludzi; prawny, bo łamie polskie i międzynarodowe przepisy, oraz finansowy, bo możemy stracić środki z Unii Europejskiej i Funduszy Norweskich. Prawdziwymi problemami są dziś walka z CIVID-19 oraz utrzymanie miejsce pracy, które ludzie tracą w związku z koronawirusem - podkreślił Artur Gierada.

Kielecka radna Agata Wojda wspomniała, że sądy administracyjne już kilkukrotnie unieważniały takie uchwały samorządów. Jedna ze spraw dotyczy gminy Osiek w powiecie staszowskim.

- Są to uchwały, które łamią prawa człowieka. Jeśli przyjmiemy statystycznie, że osób LGBT jest od dwóch do siedmiu procent w społeczeństwie, to takie stanowisko dyskryminuje nawet kilkadziesiąt tysięcy osób w naszym województwie - powiedziała Agata Wojda.

Radny sejmiku Jan Maćkowiak ostrzegał przed ekonomicznymi konsekwencjami przyjętego stanowiska. Jak zaznaczył, od dłuższego czasu w Unii Europejskiej toczy się dyskusja o powiązaniu dystrybucji środków unijnych z warunkiem praworządności i przestrzegania praw człowieka.

- Odrzucenie sześciu wniosków polskich samorządów o środki na projekty w ramach unijnego programu „Partnerstwo miast” pokazuje, że to nie jest pusta groźba. W ich składanie, jak wskazała komisarz, zaangażowane były polskie władze lokalne, które przyjęły rezolucje dotyczące „stref wolnych od LGBTI” lub „praw rodzinnych”.  Wiemy już też, że te samorządy zostały wykluczone z tak zwanych funduszy norweskich. To fakty niezaprzeczalne - powiedział Jan Maćkowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie