Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Polityczne akty zgonu” Adamowicza i 10 innych prezydentów – śledztwo wraca

wie

Stylizowane na autentyczne, dokumenty potwierdzające śmierć - „polityczne akty zgonu” - ówczesnego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, i włodarzy 10 innych miast, którzy podpisali "Deklarację prezydentów o współdziałaniu miast Unii Metropolii Polskich w dziedzinie migracji” wystawiła w 2017 roku Młodzież Wszechpolska. Umorzone śledztwo w tej sprawie wszcząć na nowo zdecydował się we wtorek 3 marca 2020 roku gdański sąd.

- Chcemy w ten sposób pokazać zdecydowany sprzeciw przeciwko zapowiedziom przyjmowania imigrantów przez samorządowców z 11 miast, w tym z Gdańska. I to jest sprzeciw nie tylko naszego środowiska, ale i społeczeństwa, bo badania opinii publicznej pokazują, że Polacy są przeciwni przyjmowaniu imigrantów do Polski – przekonywali działacze Młodzieży Wszechpolskiej, gdy w lipcu 2017 roku poinformowali opinię publiczną o wystawieniu politykom „politycznych aktów zgonu”.

Ich „happening”, którego elementem były klepsydry prezydentów 11 polskich miast: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia, spotkał się z krytyką, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście, która zdecydowała się jednak umorzyć śledztwo pod koniec 2018 roku. Paweł Adamowicz nie zdążył przed śmiercią złożyć zażalenia w tej sprawie, ale zrobił to m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

- Sąd Okręgowy po rozpatrzeniu zażaleń uchylił to postanowienie – powiedział dziennikarzom o decyzji śledczych dotyczącej umorzenia sprawy sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Skutkiem tego będzie obowiązek prokuratora do prowadzenia śledztwa, czyli prokurator po uchyleniu musi przeprowadzić śledztwo. Wskazania są takie aby uzupełnić materiał dowodowy, czyli zdaniem sądu prokurator nie wyczerpał inicjatywy dowodowej. Musi poszerzyć materiał dowodowy i to jest główna podstawa uchylenia tego postanowienia. Sąd również poruszył kwestię przepisów materialnych, czyli przesłanek. Prokurator umorzył śledztwo twierdząc, że brak jest przesłanek popełnienia czynu zabronionego. Jeżeli chodzi o szczegóły nie mogę niestety ich przedstawić ponieważ posiedzenie toczyło się z wyłączeniem jawności – dodał i zastrzegł, że postanowienie jest prawomocne, ale daje śledczym możliwość zarówno skierowania do sądu aktu oskarżenia, jak i ponownego umorzenia sprawy.

Sąd przeprowadził bardzo drobiazgową, bardzo szczegółową analizę materiału zgromadzonego. Postanowienie liczy 37 stron. To już świadczy o tym, jak była dogłębna ta analiza. Jednocześnie sąd zawarł – bo ma do tego prawo, a nawet obowiązek – kilkanaście wskazówek, co powinna jeszcze zrobić prokuratura, żeby materiał dowodowy był pełen

O treści postanowienia dziennikarzy szerzej poinformował brat nieżyjącego prezydenta Gdańska, dziś poseł z poparcia Koalicji Obywatelskiej

- Sąd przeprowadził bardzo drobiazgową, bardzo szczegółową analizę materiału zgromadzonego. Postanowienie liczy 37 stron. To już świadczy o tym, jak była dogłębna ta analiza. Jednocześnie sąd zawarł – bo ma do tego prawo, a nawet obowiązek – kilkanaście wskazówek, co powinna jeszcze zrobić prokuratura, żeby materiał dowodowy był pełen - powiedział mediom na sądowym korytarzu poseł Piotr Adamowicz i ocenił: - To dobrze, że taka decyzja zapadła, dlatego że jeżeli byłaby inna to oznaczało by tyle, że wprowadzamy do powszechnego obiegu publicznego wysyłanie „politycznych aktów zgonu”, wieszanie portretów na szubienicach tak jak to miało miejsce w Katowicach niedawno. Tam też sąd uchylił decyzję prokuratury. Dlatego, koniec, kontekst tej całej sprawy jest niestety dla mnie osobiście nieprzyjemny, natomiast decyzja sądu jest mądra i dalekowzroczna. Prawo powinno wyznaczać granice ostrej debaty, wojny politycznej, dlatego że z tym mieliśmy i ciągle mamy do czynienia. Byłoby to przyzwolenie dla bezkarności tego typu osób i tudzież podobnych osób. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że sąd nakazał prokuraturze zbadanie innego wątku, mianowicie takiego: czy nie doszło przypadkiem do naruszenia, znieważenia godła państwowego bo jest taki przepis, a mianowicie poprzez przeniesienie [formy graficznej – dop. red.] aktu zgonu, który jest opatrzony godłem do „politycznego aktu zgonu”, siłą rzeczy mogło dojść do popełnienia tego przestępstwa.

Jego ostatnie stwierdzenia potwierdził przedstawiciel oskarżenia, który przyznał, że sąd nakazał uzupełnienie materiału dowodowego o dokumenty i zeznania świadków m.in. członków Młodzieży Wszechpolskiej.

- W ocenie sądu inicjatywa dowodowa nie została wyczerpana. Dopiero wyczerpanie inicjatywy dowodowej pozwoli na podjęcie prawidłowej oceny materiału dowodowego – tłumaczył dziennikarzom prokurator Mariusz Skwierawski z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście, który nie chciał spekulować, ile potrwa wznowione postępowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Polityczne akty zgonu” Adamowicza i 10 innych prezydentów – śledztwo wraca - Dziennik Bałtycki

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie