Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Łotwa 2:0 (WIDEO). Zobacz gole na YouTube. Obszerny skrót. Eliminacje EURO 2020, Polska liderem grupy (GALERIA)

Damian Wiśniewski
Polska pokonała Łotwę 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego i Kamila Glika. Zobacz bramki z tego spotkania.

To nie był łatwy mecz dla polskiej reprezentacji.

Polacy przez całe spotkanie mieli przewagę nad swoim przeciwnikiem, stwarzali sobie więcej sytuacji strzeleckich, ale niestety, nie potrafili ich wykorzystywać. Do tego spotkania przystąpili w nieco zmienionym składzie porównując go z tym, jaki wyszedł na mecz z Austrią. Zamiast Arkadiusza Milika w ataku zagrał od początku Krzysztof Piątek. Zamiast Bartosza Bereszyńskiego oglądaliśmy Arkadiusza Rece, a w miejsce Jana Bednarka zagrał Michał Pazdan.

Początkowo Łotysze nawet nas troszkę zaskoczyli. Paroma strzałami z dystansu starali się pokonać Wojciecha Szczęsnego, ale na szczęście im się to nie udawało. W ich składzie oglądaliśmy kilku piłkarzy niegdyś związanych z polską ligą, bądź wciąż w niej występujących. Był Pavels Steinbors z Arki Gdynia, Igor Tarasovs ze Śląska Wrocław, Aleksejs Visnakovs (niegdyś robił furorę w Widzewie Łódź), Vladislavs Gutkovskis z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Deniss Rakels (kiedyś jego klubami były Cracovia i Lech Poznań) oraz Valerijs Sabala, grający dla Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Reprezentanci Polski mieli problemy z przedostaniem się pod bramkę rywala, albo gdy to robili, to brakowało im skuteczności. Z bliskiej odległości fatalnie przestrzelił Zieliński, blokowani byli Piątek oraz Lewandowski. Ten drugi nie wykorzystał jednej sytuacji sam na sam z bramkarze, a następnie trafił jeszcze w słupek. Koniec końców na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem.

Od początku drugiej połowy zaczęliśmy atakować zdecydowanie bardziej intensywnie. Częściej zagrywaliśmy ze skrzydeł w pole karne, ale wciąż brakowało nam skuteczności. Raz za razem swoje okazje marnował Krzysztof Piątek, który ewidentnie miał dziś problem, żeby się odpowiednio wstrzelić. W jednej akcji po podaniu Roberta Lewandowskiego minął nawet bramkarza, ale kąt do strzału miał bardzo ostry i nie trafił w bramkę.

Świetnie uderzał głową też Kamil Grosicki, ale jego zatrzymał jeszcze lepszą interwencją Steinbors. W 76. minucie w końcu mogliśmy się cieszyć. Po dośrodkowaniu Arkadiusza Recy z lewej strony futbolówkę do bramki zapakował Robert Lewandowski.

Poszliśmy za ciosem i kolejnego gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Kamil Glik.

Łotysze nie byli w stanie nam odpowiedzieć i zdobyliśmy kolejne trzy punkty w tych eliminacjach.

Styl tego zwycięstwa pozostawia jednak dużo do życzenia. To nie był najlepszy mecz w wykonaniu naszych reprezentantów i możemy się obawiać, czy tak grając będziemy w stanie dalej tak dobrze punktować w tych eliminacjach. A że przed nami jeszcze trudne mecze potwierdził dzisiaj fakt, iż Izrael pokonał Austrię 4:2. W trzecim meczu naszej grupy Macedonia zremisowała 1:1 ze Słowenią.

Tabela grupy prezentuje się następująco:

1. Polska 6 punktów, +3 różnica goli
2. Izrael 4, +2
3. Macedonia 4, +2
4. Słowenia 2, 0
5. Austra 0, -3
6. Łotwa 0, -4.

Następne mecze eliminacji zagramy za niemal trzy miesiące. Siódmego czerwca na wyjeździe będziemy mierzyć się z Macedonią, a trzy dni później u siebie z Izraelem.

Skrót meczu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie