Polska przegrała z Białorusią. Mateusz Kornecki i Artiom Karaliok najlepsi w swoich drużynach [ZDJĘCIA]

Polska - Białoruś 24:25 (11:15)

Polska: Kornecki (1-55 min, 14/37 = 38 %, Zakreta (55-60 i na dwa karne, 1/3 = 33 %) - Krajewski 6 (3) - Łangowski 1, Sićko 3 - Pilitowski 1, Olejniczak 2 - Przybylski 3, Szyba - Moryto 5 (1) - Syprzak 1, Piechowski, Dawydzik 2, Walczak.

Białoruś: Mackiewicz, Sałdacenko, Kiszow – Browko, Kułak, Szyłowicz 4, Astraszapkin, Puchowski 3, Nikulenkow, Szumak, Jurynok 3, Baranow 2, Łukianczuk, Karaliok 3, Wajłupow 8, Bochan, Gajduczenko 1.

Biało-Czerwoni przed ostatnim meczem mieli szanse nawet wygrać turniej, ale aby tak się stało, musieliby pokonać Białoruś różnicą co najmniej trzech trafień. Początek spotkania zasugerował, że takie rozwiązanie jest realne. Pierwsze 15 minut było najlepszym okresem gry naszego zespołu w tym turnieju. Wprawdzie prowadzenie w tym okresie kilka razy przechodziło z rąk do rąk, ale drużyna trenera Patryka Rombla rozegrała kilka ładnych, skutecznych akcji w ataku i nieźle prezentowała się w obronie.

Ale, podobnie jak w poprzednich spotkaniach z Hiszpanią B i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, naszym zawodnikom przydarzył się okres nieskutecznej gry. Od stanu 10:11 w 18 minucie, Polacy przez 10 minut nie zdobyli bramki i tylko bardzo dobrej grze bramkarza PGE VIVE Kielce, Mateusza Korneckiego zawdzięczamy to, że rywale odskoczyli tylko na różnicę pięciu bramek (10:15, 27 minuta).

Druga połowę znów bardzo dobrze zaczął Kornecki, dzięki czemu straty powoli się zmniejszały. Polacy kilka razy łapali jednobramkowy kontakt (38 minuta 17:18, 44 minuta 19:20), a w końcu, w 50 minucie, po rzucie karnym wykorzystanym przez Przemysława Krajewskiego, dociągnęli do remisu 22:22. Niestety, w kilku kolejnych akcjach gospodarze zgubili piłkę, Białoruś zdobyła trzy bramki z rzędu (22:25, 54 minuta) i choć do końca meczu już nie zdobyli gola, to nie dali sobie odebrać zwycięstwa w meczu i w turnieju.

W meczu zagrało trzech zawodników PGE VIVE Kielce. Mateusz Kornecki bronił z bardzo wysoką, 38-procentową skutecznością i otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza polskiego zespołu; Arkadiusz Moryto, najskuteczniejszy gracz Biało-Czerwonych w obu poprzednich meczach, tym razem był drugim strzelcem - trafił 5 z 9 rzutów (karne 1/3), wypracował dwa rzuty karne i miał dwie straty; Artiom Karaliok został wybrany na najlepszego zawodnika drużyny Białorusi. Obrotowy mistrzów Polski wykorzystał 3 z 5 prób, zarobił dwa karne, miał też dwie kary dwuminutowe. Co ciekawe, "Arczi" po trzy bramki rzucał także w dwóch wcześniejszych meczach Białorusi w tarnowskim turnieju. Inny zawodnik PGE VIVE z kadry Białorusi, Władysław Kulesz, nie przyjechał do Polski z powodu dolegliwości łokcia.

W poniedziałek selekcjoner reprezentacji Polski, Patryk Rombel, ogłosi skład drużyny, która poleci na ostatni sprawdzian przed styczniowymi mistrzostwami Europy, turniej w Hiszpanii. Tam nasz zespół zagra z gospodarzami, Rosją i Portugalią.

WYNIKI
Piątek
Białoruś - Zjednoczone Emiraty Arabskie 31:24 (19:9), Karaliok 3.

Polska - Hiszpania B 26:27 (10:16), relacja TUTAJ

Sobota
Białoruś - Hiszpania B 30:26 (15:10), Karaliok 3.

Polska - Zjednoczone Emiraty Arabskie 28:15 (16:9), relacja TUTAJ

Niedziela
Zjednoczone Emiraty Arabskie - Hiszpania B 15:32 (4:18)

Polska - Białoruś 24:25 (11:15)

Kolejność: 1. Białoruś 6 pkt., 2. Hiszpania B 4 pkt., 3. POLSKA 2 pkt., 4. Zjednoczone Emiraty Arabskie 0 pkt.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
ZOBACZ>>> PGE VIVE Kielce zmienia siedzibę
ZOBACZ>>> Handball TV. Gdzie obejrzeć mecze piłki ręcznej w tym tygodniu
ZOBACZ>>> Pierwszy test reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych przed mistrzostwami Europy. Zagra dwóch z PGE VIVE Kielce

Była KIELECKA piłkarka ręczna – dziś zawodniczka bikini fitness [zdjęcia]

IGOR KARACIĆ I ANDI WOLFF Z PGE VIVE MÓWIĄ PO POLSKU [VIDEO]	CO JADŁ W ARŁAMOWIE MATEUSZ KORNECKI, A CO JULEN AGINAGALDE, ŻE TAK SCHUDŁ [VIDEO]
DUJSZEBAJEW: CO ONI TAM ROBIĄ? TO NIE ZOO! [VIDEO]	DUJSZEBAJEW GRA W GOLFA. „ANDI, KOMM!” „NIE JESTEM DOBRZIE!” [VIDEO]