Pomoc po klęskach dla świętokrzyskich rolników zagrożona? Ponad dwa tysiące protokołów czeka na sprawdzenie

Do piątku, 15 listopada biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Świętokrzyskiem przyjmują wnioski o pomoc po klęskach, jakie susza, nawałnice, powodzie, gradobicia i przymrozki wyrządziły w tym roku w uprawach. Obowiązkowo do wniosku musi być dołączony protokół oszacowania strat. I owy dokument okazuje się nie taki łatwy do otrzymania.

- Dowiedziałem się, że protokół dotyczący strat w moim gospodarstwie jest w urzędzie wojewódzkim od połowy października. Czemu to tak długo trwa? Kiedy trafi do mnie? Jak tak dalej pójdzie, to nie dostanę pomocy, a straty mam na prawdę duże - mówił nam jeden z telefonujących gospodarzy. Nie jest odosobniony - liczni czekają na protokoły po około dwa tygodnie, kolejne ponad dwa tysiące protokołów czeka na sprawdzenie, a za dwa tygodnie kończy się nabór wniosków o pomoc.

- Termin oczekiwania na protokół przez rolników jest uwarunkowany terminem złożenia przez gminę protokołów do urzędu. Liczba protokołów, która wpłynęła, ma odzwierciedlenie w kolejności weryfikacji. Praca jest wykonywana na bieżąco, biorąc pod uwagę dużą liczbę wpływających protokołów, aby jak najsprawniej dokonywać weryfikacji zatrudniliśmy dodatkowe osoby - wyjaśnia Diana Głownia, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego.

Jak informuje, do wtorku pozytywnie zweryfikowanych zostało 3 000 protokołów rolników, około 500 protokołów zostało zwróconych z uwagi na błędy formalne, niezgodności w wyliczeniach powierzchniach gospodarstwa, bądź z uwagi na brak podpisów komisji.

- Jednocześnie, aby przyspieszyć procedurę weryfikacji część protokołów do poprawy jest analizowana z pracownikami gminy, co powoduje brak konieczności odsyłania protokołu do gminy. Do weryfikacji pozostało 2300 protokołów z poszczególnych klęsk, 270 protokołów korekt, około 370 protokołów łączonych, jednak w gminach nadal trwają prace związane ze sporządzaniem protokołów łączonych - przekazuje rzecznik wojewody.

Obowiązek sporządzenia protokołu łączonego został wprowadzony przez ministra rolnictwa już w trakcie tego naboru wniosków o pomoc i znacznie skomplikował procedurę w samych gminach.

- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi protokół łączony musi zostać sporządzony dla każdego rolnika ze wszystkich klęsk, jakie u niego wystąpiły, ponadto zachodzi konieczność przesyłania poszczególnych protokołów indywidualnych pomiędzy gminami, nawet w sytuacjach jeśli klęski były w różnych terminach - wyjaśnia Diana Głownia.

Wedle ostatnich danych Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego na 23 października w naszym regionie straty szacowało jeszcze 41 komisji gminnych - w tym 17 po suszy, 10 po gradzie, 7 po nawałnicach, 5 po powodziach i 2 po huraganie. Straty zgłosiło 14 873 gospodarstwa. Powierzchnia upraw dotkniętych klęską objęła obszar ponad 80 763 hektarów. Szacunkowa wartość strat jest określana na 246 326 560 złotych.