Przypomnijmy, że w niedzielę w domu kultury zarejestrowały się 272 osoby. W poniedziałek w “nowym” ogólniaku – 136. Tam nad akcją czuwali mąż chorej na białaczkę Magdaleny Kamińskiej, Krzysztof, i nauczycielka Barbara Więcław. To główni organizatorzy akcji rejestracji potencjalnych dawców szpiku, do których należy także Sylwia Zakrzewska z Fundacji DKMS oaz rodzina Magdy. Ale pomagało im wiele, wiele innych osób.
- Pani Barbara zwróciła się do nas z prośbą, by na terenie szkoły zorganizować miejsce rejestracji - informuje wicedyrektor II LO Joanna Fornal. - Przystaliśmy na to natychmiast, tym bardziej, że córka pani Magdaleny, Małgosia, to nasza uczennica.
W gronie tych, którzy zdecydowali się na rejestrację, znalazło się wielu uczniów “nowego” liceum, którzy ukończyli 18 lat, tak jak Kinga Popielska i Ola Kobędza. - To nic nie boli, a może uratować komuś życie - powiedziały uczennice. - Obie już oddawałyśmy honorowo krew, teraz przyszedł czas na rejestrację w bazie potencjalnych dawców szpiku. Wierzymy, że pani Magda, znajdzie dawcę i wyzdrowieje.
- Jesteśmy wszystkim potencjalnym dawcom bardzo wdzięczni. Dziękujemy także wolontariuszom, którzy przez dwa dni ciężko pracowali. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i pełni optymizmu podsumowała w poniedziałkowy wieczór Barbara Więcław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?