Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Popiełuszko". Działo się coś niezwykłego

Anna SZEWCZYK
Adam Woronowicz odtwórca głównej roli podczas premiery.
Adam Woronowicz odtwórca głównej roli podczas premiery.
Film "Popiełuszko" oglądamy właśnie na ekranach naszych kin. Na uroczystej premierze grający w nim aktorzy opowiadali o niezwykłych przeżyciach przy pracy nad nim.

Kim jest Adam Woronowicz?

Kim jest Adam Woronowicz?

Adam Woronowicz - odtwórca tytułowej roli w "Popiełuszce" - ma 35 lat, jest absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej. Debiutował niewielką rolą w serialu "Na dobre i na złe" w 1999 roku, ale popularność i uznanie przyniosła mu dopiero rola syna George Sand w filmie "Chopin. Pragnienie miłości". Adam to jednak przede wszystkim aktor teatralny. Ma na swoim koncie wiele nagród za role w spektaklach, w jakich zagrał na deskach stołecznego Teatru Powszechnego. Uważany jest za jednego z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia. Krytycy teatralni i filmowi wróżą mu wielką karierę.

"Popiełuszko" w reżyserii Rafała Wieczyńskiego - filmowa opowieść o życiu księdza Jerzego wyświetlana jest właśnie na ekranach kin w całej Polsce. Film przedstawia życie zamordowanego przez służby specjalne Polski Ludowej księdza - legendy Solidarności.

W filmie pokazane jest życie księdza Jerzego Popiełuszki od lat dzieciństwa na polskiej prowincji, poprzez okres kształtowania się jego powołania, proces rodzenia się jego legendy w czasie stanu wojennego, aż po bestialski mord dokonany na nim i gromadzący blisko pół miliona ludzi pogrzeb.

Losy bohatera przedstawione są na tle kluczowych wydarzeń lat 80. Odtworzono między innymi strajki Sierpnia '80 oraz manifestacje stanu wojennego brutalnie tłumione przez władze Polski Ludowej.

7 tysięcy ludzi!

"Popiełuszko" to jedna z największych polskich produkcji 2009 roku. Zdjęcia do filmu trwały siedem miesięcy, kręcono je w czternastu miastach, w projekcie wzięło udział 7 tysięcy aktorów i statystów, a reżyser filmu, Rafał Wieczyński, przygotował się do jego realizacji od 2002 roku. Oprócz aktorów - między innymi Adam Woronowicz, Joanna Szczepkowska, Zbigniew Zamachowski, Jan Englert, Kazimierz Kaczor, Maja Komorowska w filmie wzięło udział wielu świadków tamtych wydarzeń, a wśród nich ksiądz kardynał Józef Glemp.

Rafał Wieczyński, reżyser i scenarzysta "Popiełuszki", mówi o swojej pracy nad obrazem: - W pewnym momencie zorientowałem się, że tylko część Polaków ma jeszcze wiedzę na temat księdza Jerzego, nowe pokolenie często nie zna jego historii. Film o księdzu Jerzym powinien być zrobiony już dawno. Chciałem się zbliżyć jak najbliżej do tego wizerunku, jeżeli to w ogóle jest możliwe. W tym pomagały mi rozmowy z jego przyjaciółmi, oglądanie jego zdjęć. Chciałem, aby w filmie widać było prawdziwego człowieka, z poczuciem humoru, z tajemnicami. Najtrudniejszym zdaniem było dla mnie podjąć decyzję o zabraniu się za ten film. Trudne było oddalenie się od tego, co się dzieje teraz i spojrzenie na tamtą Polskę oczami kapłana. Ten temat zasługiwał na jak najdokładniejsze przygotowania.

Działo się coś niezwykłego

Wcielający się rolę księdza Jerzego Adam Woronowicz mówi: - Jednym z największych przeżyć podczas przygotowań do filmu było dla mnie spotkanie z mamą księdza Jerzego i jego braćmi, zobaczenie domu, w którym się wychował. Nie zadawałem bliskim księdza pytań, tylko siedziałem i słuchałem, co oni mają do opowiedzenia. Najwięcej przeżyć kosztowała mnie ostatnia sekwencja, morderstwa księdza Jerzego. To zadanie mnie przerosło. Z całą ekipą odczuliśmy, że nagle dzieje się coś poza nami. Rzadko się obecnie zdarza, żeby zmierzyć się z takimi rolami i historiami.

Joanna Szczepkowska zagrała w filmie własną matkę, która przyjaźniła się z księdzem Jerzym. Aktorka sama też uczestniczyła w mszach księdza Popiełuszki. Na konferencji przed premierowym pokazem filmu tłumaczyła: - Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że czasami naprawdę będę powtarzała, to, co przeżyłam kiedyś. Ten film to wejście w przeszłość. Raz na planie przydarzył mi się moment, że kiedy weszłam do kościoła na Żoliborzu i zobaczyłam Adama i miałam wrażenie, że widzę księdza Jerzego. To, co udało stworzyć się Adamowi w tym filmie to niesamowita rzecz, to nawet już nie rola. Mamy niesamowite szczęście, że przydarzył nam się aktor tak zdolny, o duchowości, która pozwoliła mu zagrać tak niesamowitą postać.

Mama na premierze

Na uroczystą premierę filmu,która odbyła się w Teatrze Wielkim przyszli nie tylko odtwórcy filmowych ról, ale też ludzie, którzy w latach 80. tworzyli historię najnowszą Polski - były premier Tadeusz Mazowiecki, działaczka związkowa Anna Walentynowicz, prezydent Lech Kaczyński, kardynał Józef Glemp. Na pokazie nie mogło oczywiście zabraknąć Marianny Popiełuszko, matki księdza Jerzego oraz jego braci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie