- Sytuacja jest na tyle dobra, iż można powiedzieć, że realnego zagrożenia już nie ma - powiedział nam Bogusław Karbowniczek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu.
Prowadzona od soboty akcja ratowania zakładu przyniosła efekty. W rejonie huty w pogotowiu nadal będą strażacy, wojsko i pracownicy Pilkingtona. Sztab podejmie wkrótce decyzję, czy we wzmacnianiu obwałowań nadal będzie pomagał śmigłowiec.
Woda w Wiśle opada coraz szybciej, 2 -3 centymetry na godzinę. Poziom rzeki w Sandomierzu wynosi teraz 735 centymetrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?