Poradnia Ginekologiczna dla Ukrainek w Szpitalu na Prostej w Kielcach cieszy się dużym zainteresowaniem. Lekarze czekają na pierwsze porody

Poradnia ruszyła dwa tygodnie temu, właściwie od razu po wybuchu wojny na Ukrainie. - Zainteresowanie mamy duże. Jedyną rzeczą, którą chcielibyśmy weryfikować są paszporty oraz data przekroczenia granicy po 24 lutego. Jeśli to się zgadza to pacjentki mają refundowane leczenie. Są to zarówno pacjentki ciężarne, jak i ginekologiczne. Cieszymy się bardzo z udzielanej nam pomocy przez tłumaczy, wolontariuszy - mówi doktor Mateusz Posłowski, specjalista położnictwa i ginekologii w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka.

Jest to szczególnie ważne w przypadku leczenia, ponieważ obywatelki Ukrainy nie mają przy sobie dokumentacji medycznej i muszą poinformować o ewentualnych chorobach i dolegliwościach. Dlatego niezbędni są tłumacze, którzy precyzyjnie przekażą informacje.

Warto również dodać, że kilka pań z Ukrainy zostało już przyjętych na oddział w szpitalu w oczekiwaniu na poród. - Trwają przygotowania do porodu. Pacjentki cieszą się, że są już u nas i zostały objęte odpowiednią opieką - dodaje lekarz.