Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poradnia onkologiczna ma powstać przy sandomierskim szpitalu. Ostateczna decyzja w rękach Narodowego Funduszu Zdrowia

Klaudia Tajs
Deklarację o uruchomieniu przyszpitalnej poradni onkologicznej dr Marek Kos, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu złożył podczas jesiennego  „Marszu Pier[w]si” w Sandomierzu. Z prawej Grażyna Rękas, prezes klubu sandomierskich amazonek.
Deklarację o uruchomieniu przyszpitalnej poradni onkologicznej dr Marek Kos, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu złożył podczas jesiennego „Marszu Pier[w]si” w Sandomierzu. Z prawej Grażyna Rękas, prezes klubu sandomierskich amazonek. Klaudia Tajs
Koniec z dojazdami do specjalistów onkologów w Kielcach, Lublinie czy Rzeszowie, niebawem będziemy miały specjalistów w naszym szpitalu, tu w Sandomierzu - mówią zadowolone panie z klubu Amazonek w Sandomierzu. Radość ogromna, bo o poradnię amazonki oraz onkologiczni pacjenci starali się 20 lat.

Deklarację o uruchomieniu przyszpitalnej poradni onkologicznej dr Marek Kos, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu złożył podczas jesiennego Marszu Amazonek. Po słowach przyszły czyny. - Dla naszych pań amazonek i pacjentów onkologicznych mamy dobre wiadomości pod choinkę - zapowiedział w środę, 16 grudnia starosta Marcin Piwnik. - Jako szpital zgłosiliśmy akces o utworzenie Poradni Onkologicznej. Czekamy na decyzję oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Kielcach - powiedział starosta Piwnik. - Na najbliższym posiedzeniu Rady Społecznej Szpitala taką poradnię umieścimy w strukturach lecznicy. Nie ukrywam, że to właśnie panie amazonki poprzez swoje monity stały się inicjatorkami powstania tej poradni. Są lekarze, bardzo dobrzy specjaliści, którzy będą mogli w tej poradni przyjmować. Nie ukrywajmy, bo tych zachorowań onkologicznych jest bardzo dużo i bliskość tej poradni pozwoli na wczesne wykrycie nowotworów.

O tym, jak ważna jest poradnia dla pacjentów onkologicznych z Sandomierz i powiatu mówi Grażyna Rękas, prezesa Sandomierskiego Klubu Amazonek. - Obecnie chorzy muszą jeździć wielokrotnie do Rzeszowa, Kielc, Lublina co jest dużym utrudnieniem, bo nie każdy ma wsparcie w rodzinie i może liczyć na dowóz. Wiele osób rezygnowało z leczenia specjalistycznego, co się odbijało niekorzystnie na ich stanie zdrowia. Teraz pacjenci będą przychodzić, bo specjalista będzie na miejscu. Kiedy pojawią się jakiekolwiek objawy choroby, reakcja z ich strony będzie znacznie szybsza.

Opiekunem amazonek jest dr Krzysztof Warzocha, chirurg z sandomierskiego szpitala. - To wspaniały człowiek, jeśli mamy jakiekolwiek problemy ze zdrowiem idziemy do niego - dodała Grażyna Rękas. - Dziękujemy dyrekcji szpitala i władzom powiatu za zrozumienie.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie