- W kierunku Rzeszowa jechały ciężarówka z naczepą, a za nią bus. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierowca busa nie upewniwszy się, czy może bezpiecznie wykonać manewr, zaczął wyprzedzać ciężarówkę. Z przeciwka jechało dostawcze renault. Jego kierowca chcąc uniknąć zderzenia zjechał na pobocze. W efekcie stracił panowanie i uderzył w naczepę tira - opowiadał aspirant sztabowy Grzegorz Rusak z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie i dodawał, że bus od którego manewru zaczęła się kolizja, uciekł z jej miejsca.
Po zderzeniu dostawczak z rozbitym przodem wypadł z drogi. Tir złamał się. Ciągnik siodłowy zatrzymał się w rowie, zaś naczepa została na drodze. Z pierwszego zgłoszenie jakie wpłynęło do strażaków wynikało, że ranne zostały dwie osoby. Do akcji ruszyły dwa zastępu ratowników z Opatowa oraz druhowie z Lipnika.
- Kiedy strażacy dotarli na miejsce kierowcy z obu aut byli już pod opieką pogotowia. Okazało się, że nie na potrzeby przewożenia ich do szpitala. Strażacy zajęli się neutralizacją płynów, które wyciekły na jezdnię - przekazywał starszy kapitan Sylwester Kochanowicz, komendant powiatowy opatowskiej straży pożarnej.
Krajowa trasa w gminie Lipnik przez dwie godziny były całkowicie zablokowana. Ruch odbywał się objazdami.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani
Źródło:vivi24
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?