Porażka GKS-u Ekom Invex Remedies Nowiny w Pucharze Polski. Teraz powrót na ligowe parkiety

6 stycznia podopieczni trenera Piotra Lichoty udali się do Łańcuta gdzie w ramach 1/32 futsalowego pucharu Polski mierzyli się z grającą w podkarpackiej drugiej lidze futsalu drużyną Futsal Team Zaczernie. W tym meczu trener GKS-u nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników, którzy w dalszym ciągu leczą urazy. Szansę w tym meczu otrzymali młodzi zawodnicy drużyny z Nowin, którzy musieli jednak uznać wyższość rywala. Kibice nie mogli jednak narzekać na poziom bowiem w meczu padło aż osiemnaście bramek. Ostatecznie gospodarze wygrali 11:7.

- Pierwsza runda ligowa była bardzo dobra, ale i kosztowała nas sporo energii, a po za tym mamy kilka kontuzji i nie chcieliśmy ryzykować kolejnych urazów dlatego pojechaliśmy do Łańcuta mocno odmłodzonym składem. Nasza gra nie wyglądała najgorzej. Chłopcy dali z siebie wszystko i długimi fragmentami walczyli jak równy z równym. Niestety nie udało się wygrać i w tym roku odpadamy, ale za rok postaramy się o lepszy wynik - powiedział nam trener GKS-u, Piotr Lichota.

W weekend futsaliści GKS-u wznowią po kilku tygodniowej przerwie rozgrywki w Pierwszej Lidze Futsalu. Pierwszą rundę zakończyli szóstym miejscu w tabeli.

- Pierwsza runda była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Naszym celem na ten sezon było utrzymanie się w lidze i mamy ten komfort, że na półmetku to utrzymanie mamy już praktycznie zapewnione. Teraz będziemy starali się jeszcze lepiej zgrywać zespół i wprowadzać kolejnych młodych zawodników. Skupimy się też na dobrej grze we własnej hali aby podtrzymać trwającą od początku rozgrywek serię spotkań bez porażki u siebie - przyznał trener Lichota.

Pierwszym rywalem w rundzie rewanżowej będzie zajmującą przedostatnie miejsce w tabeli drużyna KS Górnik Polkowice, która w dotychczasowych jedenastu spotkaniach odniosła zaledwie dwa zwycięstwa, a ośmiokrotnie schodziła z parkietu pokonana. Początek starcia w hali ZSP w Nowinach w sobotę o godzinie 15.